Podczas nieplanowanego wystąpienia w Senacie obiecał uzdrowić organy publiczne kraju. W Hiszpanii toczy się 700 spraw sądowych o korupcję członków partii politycznych. Większość z nich dotyczy Partii Ludowej oraz socjalistów (PSOE).

Premiera Rajoya czeka trudne zadanie. Niemal codziennie wychodzą na jaw nowe skandale. Dzisiaj w sprawie nielegalnego finansowania PP zeznawał były szef MSW i były przewodniczący ugrupowania Angel Acebes.

Wczoraj policja aresztowała pięciu burmistrzów i senatora partii, a tydzień temu w sprawie skandalu wokół lewych kart kredytowych złożył zeznania były wicepremier i minister finansów Rodrigo Rato. „Podejmujemy decyzje. Działa też wymiar sprawiedliwości” - zapewniał premier.

Młodzi członkowie Partii Ludowej domagają się usunięcia z jej szeregów wszystkich podejrzanych o korupcję, a opozycja - nadzwyczajnego posiedzenia parlamentu, poświęconego temu problemowi. W czwartek zapadnie decyzja, czy zostanie ono zwołane.

Reklama

>>> Czytaj też: Niemcy znów są potęgą. Jak w ciągu 25 lat Berlin podbił Europę?