Fed powtórzył, ze nie zamierza na razie zmniejszać swojej sumy bilansowej, która w wyniku QE wzrosła do 4,48 bln USD, i będzie reinwestował przychody z zapadających obligacji.

Ostatnia runda luzowania ilościowego w USA została ogłoszona w lutym 2012 r i obejmowała skup aktywów z rynku wartych 85 mld USD miesięcznie. Fed rozpoczął wygaszanie programu luzowania ilościowego w styczniu, kiedy to obniżył skup o 10 mld USD miesięcznie. W takiej samej skali Fed obniżał wartość programu QE w trakcie większości kolejnych posiedzeń.

Fed zaznaczył w środę, tak jak czynił we wszystkich komunikatach w ostatnim czasie, że po zakończeniu programu luzowania ilościowego stopy procentowe w USA powinny pozostawać na niskich poziomach przez „znaczny okres czasu”.

>>> Polecamy: Polityka zerowych stóp. Szwecja rozpoczęła desperacką walkę z deflacją

Reklama

W ocenie amerykańskiego banku centralnego poprawia się sytuacja na rynku pracy w USA. „Warunki panujące na rynku pracy dalej poprawiały się, wzrost zatrudnienia jest solidny i niższa jest stopa bezrobocia” – napisano w komunikacie Fed.

„Szereg wskaźników z rynku pracy wskazuje, że coraz pełniejsze jest wykorzystanie zasobów rynku pracy” – dodał Fed, modyfikując tym samym używane we wcześniejszych komunikatach stwierdzenie o utrzymującym się niepełnym wykorzystaniu zasobów rynku pracy.

Stopa bezrobocia w USA spadła wen wrześniu do 5,9 proc. i jest najniższa od 2008 r. Czterotygodniowa średnia dla wskaźnika nowych tygodniowych bezrobotnych spadła do poziomu 281 tys., i jest najniższa od maja 2000 r.

Wzrost inflacji w USA w krótkim terminie będzie hamowany przez niskie ceny energii – stwierdził Fed.

Amerykański bank centralny ocenił jednocześnie, że chociaż w krótkim okresie stopa inflacji będzie pozostawała poniżej celu, to istnieje jednak szansa, że dynamika cen w USA przyspieszy. „Prawdopodobieństwo tego, że inflacja będzie pozostawała poniżej poziomu 2 proc. przez długi okres czasu nieco spadło” – napisano w komunikacie Fed.