„Muzułmanie do domu”, „Psy”, „Islam won z Europy” - to hasła, jakie namalowano na ścianach meczetów w Burgos, Madrycie i Kadyksie. Towarzyszyły im wulgarne słowa i rysunki swastyk.

Rząd ma jednak nadzieję, że w Hiszpanii nie dojdzie do powstania ruchu antyislamskiego.

„Uważam, że Hiszpania jest krajem tolerancyjnym i szanującym wiarę innych. Do tego zdecydowana wiekszość imigrantów uczciwie zarabia na życie” - argumentował premier Mariano Rajoy.

Aby nie zaostrzać sytuacji, władze Madrytu odmówiły zorganizowania wiecu przed madryckim meczetem i centrum kultury muzułmańskiej. Organizatorem protestu byli Patrioci Europejscy Przeciwko Islamizacji Zachodu, skrajnie prawicowy ruch, który zdobył wielotysięczne poparcie w Niemczech.

Reklama

>>> Czytaj też: Orban: Trzeba zamknąć europejskie granice. Węgry nie będą miejscem imigracji