Co prawda cena ropy odbiła potem nieco w górę, ale czwartkowy spadek pokazują, jak bardzo inwestorzy obawiają się spadku popytu na ropę.

Rynek czeka też na jutrzejszą decyzję krajów OPEC. Na przyspieszonym (z listopada) posiedzeniu 13 krajów naftowego kartelu ma zapaść decyzja o obniżeniu wydobycia. Na podstawie wcześniejszych wypowiedzi przedstawicieli OPEC rynek spodziewa się spadku wydobycia o 1 mln baryłek dziennie.

AL, Les Echos, AFP