PLL LOT od lutego 2017 r. uruchomi bezpośrednie połączenie na lotnisko Kijów -Żuliany - podał w czwartek PAP rzecznik LOT Adrian Kubicki. Linia obecnie lata na podkijowskie lotnisko Boryspol. W sumie LOT zaoferuje 20 rejsów między Warszawą a Kijowem tygodniowo.

"LOT uruchomia bezpośrednie połączenie na centralne lotnisko Kijowa znajdujące się w dzielnicy Żuliany. Połączenie ruszy 26 lutego i będzie wykonywane najpierw sześć, a następnie siedem razy w tygodniu. Razem z połączeniami do Kijowa-Boryspol, które realizujemy dwa razy dziennie, będziemy oferować od przyszłego roku 20 rejsów między Warszawą a Kijowem tygodniowo" - powiedział PAP, rzecznik i dyrektor Biura Komunikacji Korporacyjnej PLL LOT Adrian Kubicki.

Rejsy do kijowskiego lotniska Żuliany obsługiwane będą przez samolot Embraery 195, który na pokład może zabrać 112 pasażerów.

"Lotnisko Żuliany uznawane jest za centralne lotnisko Kijowa. Jako jedyna linia lotnicza z Unii Europejskiej możemy zaoferować codzienne rejsy z tego portu do naszego hubu w Warszawie. Dzięki temu pasażerowie zaczynający swoją podróż na lotnisku Żuliany mają dostęp całej siatki ponad 60 połączeń LOT-u" - powiedział Kubicki.

Reklama

Oprócz Kijowa i Charkowa, polski przewoźnik lata jeszcze do Odessy i Lwowa.

>>> Czytaj też: "Wysokie loty" LOT-u. Rekordowa liczba przewiezionych pasażerów

Kubicki przypomina, że w marcu tego roku przewoźnik uruchomił połączenie do Charkowa, które - jak mówi - "szybko okazało się sukcesem". "Ukraina to jeden z najważniejszych rynków w Europie Środkowo-Wschodniej polskiego przewoźnika. A ukraińscy pasażerowie potrzebują dostępu do hubu, który oferuje im bezpośrednie połączenia do głównych miast w Europie i na świecie, a Warszawa jest dziś największym hubem w Europie Środkowo-Wschodniej" - tłumaczy.

Jak podkreślił rzecznik PLL LOT, uruchomienie połączenia do Kijowa-Żuliany wpisuje się w strategię rentownego wzrostu, jaką LOT wdraża w życie od początku 2016 roku. "Zgodnie z jej założeniami, LOT planuje stać się przewoźnikiem pierwszego wyboru, nie tylko dla pasażerów podróżujących z Polski, ale również z innych krajów regionu. Od listopada zapoczątkowaliśmy współpracę z narodowym przewoźnikiem Estonii, rozpoczynając tym samym proces konsolidacji rynków Europy Środkowo-Wschodniej. Uruchomienie piątego, bezpośredniego połączenia na Ukrainę to kolejny nasz krok umacniający naszą pozycję w tej części kontynentu" - powiedział.

Od 2017 LOT planuje dalszy rozwój połączeń – w kwietniu przewoźnik uruchomi bezpośrednie rejsy do nowych miast w USA – do Newark i Los Angeles zwiększając tym samym ofertę podróży za Atlantyk.

PLL LOT przez pierwszych 11 miesięcy tego roku przewiózł 5 mln pasażerów. To rekord w historii linii. Przewoźnik w tym roku uruchomił 23 nowe połączenia, w tym do Tokio i Seulu.

Spółka na koniec roku spodziewa się 150-200 mln zł z działalności podstawowej, czyli przewozie pasażerów. W nowej strategii do 2020 r. LOT ma m.in. przewieźć ponad 10 mln pasażerów rocznie 70 samolotami, w tym 16 dreamlinerami. Spółka chce zatrudnić ponad tysiąc członków personelu pokładowego. Planuje także rozwój połączeń do Ameryki Północnej i Azji. Linia ma być rentowna i mieć 25-proc. udział w polskim rynku, a do 2025 roku ponad 30-proc.

Udziałowcami PLL LOT są: Skarb Państwa (99,82 proc. akcji), TFS Silesia (0,144 proc. akcji) oraz pracownicy (0,036 proc. akcji).

>>> Czytaj też: Zdalna wieża. Modlin będzie obsługiwany z Lotniska Chopina