"Ja nie dam się w żadnym wypadku, w negocjacjach dotyczących przejęcia Lotosu, zaszufladkować poczuciem upływającego czasu. Wszystko generalnie będzie miało swój cel i niebawem o tym publicznie poinformujemy. Pragnę zaznaczyć, że są możliwości przedłużenia terminu, Jeżeli uznamy to za stosowne, to z takich możliwości będziemy korzystać w celu uzyskania jak najlepszego warunku dla przeprowadzenia tej transakcji" - powiedział Obajtek podczas konferencji prasowej w Krakowie.

Obecnie w Gdańsku trwa wydzielenie rafinerii z Lotosu. Prezes podkreślił, że w tym procesie do rozstrzygnięcia jest wiele różnych, skomplikowanych spraw, kwestii udziałów, koncesji czy IT.

"Wszystko jest potrzebne do tego, aby później było zwymiarowane, wyceniane przez naszych partnerów, więc robimy to zgodnie z zasadami. Jak nam zabraknie czasu, to będziemy [z przedłużenia negocjacji] korzystać, ale może to nie wpłynąć na wydłużenie transakcji. Po tym wszystkim, co zrobimy transakcja jest stosunkowo prosta, bo wycenę można szybko zrealizować. To jest połączenie przez przejęcie, więc pracujemy nad strukturą, wymianą parytetu akcji" - dodał Obejatek.

Orlen nie uważa, że partnera biznesowego do Lotosu należy ogłosić już teraz czy np. za dwa miesiące.

Reklama

"Ogłoszę go wtedy, kiedy uznam, że wynegocjowaliśmy najlepsze warunki. My generalnie absolutnie nie schodzimy z tej daty, że będzie to w tym roku" - podsumował prezes.

W lipcu 2020 r. Komisja Europejska wydała warunkową zgodę na przejęcie Grupy Lotos przez PKN Orlen. W odpowiedzi na stwierdzone przez Komisję problemy w zakresie konkurencji PKN Orlen zaproponował m.in. zbycie 30% udziałów w rafinerii Lotos wraz z towarzyszącym dużym pakietem praw zarządczych, zbycie dziewięciu składów paliw na rzecz niezależnego operatora logistyki, zbycie 389 stacji detalicznych w Polsce, stanowiących około 80% sieci Lotos, oraz zaopatrywanie tych stacji w paliwa silnikowe oraz sprzedaż wynoszącego 50% udziału Lotosu w spółce joint venture zajmującej się obrotem paliwem do silników odrzutowych, którą posiada on razem z BP.

Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 86,2 mld zł w 2020 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.