Podczas konferencji prasowej podsumowującej wyniki finansowe za III kwartał 2023 r. prezes PGE Wojciech Dąbrowski powiedział, że spółka ma rezerwę finansową, która pozwoli pokryć straty związane z obowiązkiem zapewnienia gospodarstwom domowym jednorazowej obniżki rachunku. Wymóg ten wynika z przyjętego we wrześniu rządowego rozporządzenia. Według Dąbrowskiego rezerwa ta wynosi 291 mln złotych.

Aby skorzystać z upustu, trzeba spełnić jeden z warunków

- Oszacowaliśmy, że mamy 5 mln odbiorców energii, którzy spełniają kryteria obniżki. Równocześnie wystąpiliśmy o korektę taryfy G, mamy nadzieję, że strata, którą poniesie grupa, będzie wyrównana w taryfie, a jednocześnie wszyscy nasi klienci skorzystają z tej zniżki – mówił prezes PGE.

Reklama

Aby skorzystać z upustu, trzeba spełnić jeden z warunków, jak wyrażenie zgody na korespondencję, w tym otrzymywanie faktur VAT drogą elektroniczną, zgoda na otrzymywanie informacji o oferowanych produktach i usługach, potwierdzenie poprawności danych u sprzedawcy energii, zmniejszenie w ciągu kwartału między styczniem a wrześniem 2023 r. zużycia energii elektrycznej o 5 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2022 r., posiadanie prosumenckiej instalacji OZE, bądź korzystanie z podwyższonych limitów zużycia wprowadzonych przez rządową Tarczę Solidarnościową (dotyczy gospodarstw domowych z Kartą Dużej Rodziny, z osobą z niepełnosprawnością lub rolników).

Jednak eksperci zwracają uwagę na fakt, że sprzedawcy energii będą musieli sami pokryć koszty tej obniżki, a z uwagi na brak mechanizmu rekompensat dla sprzedawców energii (np. z Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny), podmioty, które są dotknięte obowiązkiem stosowania obniżonej ceny, mogą rozważyć wystąpienie o odszkodowanie z tego tytułu.

Czy rozporządzenie narusza przepisy RODO?

Zdaniem Michała Sznycera, radcy prawnego z kancelarii MGS LAW, rozporządzenie to narusza ponadto przepisy RODO, ponieważ jednym z warunków otrzymania dodatkowej obniżki jest udzielenie zgody na otrzymywanie od przedsiębiorstwa energetycznego wykonującego działalność gospodarczą w zakresie obrotu energią elektryczną informacji dotyczących produktów i usług świadczonych przez to przedsiębiorstwo, czyli tzw. zgody marketingowej.

- Abstrahując już od braku konkretności tego warunku, to trudno mówić o dobrowolności zgody (jeden z podstawowych warunków skuteczności zgody, wynikający z RODO) w sytuacji, w której jest ona udzielana pod wpływem tak istotnego efektu zachęty, jakim jest gratyfikacja finansowa w wysokości ponad 125 złotych. Wątpliwe jest również wprowadzenie do rozporządzenia warunku odnoszącego się do aktualizacji danych osobowych odbiorcy – sugerowanie, że za aktualizację swoich danych odbiorca powinien oczekiwać świadczenia pieniężnego, jest działaniem potencjalnie szkodliwym, utrudniającym realizację obowiązku aktualizacji danych w przyszłości – ocenia ekspert.