"Gdzie i kiedy elektrownia atomowa? Pierwszy blok w 2033. Najprawdopodobniej na północy, na Pomorzu" - powiedział minister Kurtyka, cytowany na Twitterze RMF FM.

Kurtyka przed miesiącem mówił, że będzie bardzo trudno osiągnąć ambitne cele klimatyczne bez energii nuklearnej. Wtedy za podstawę przemian w Polsce uznał właśnie energię jądrową.

Mówił wtedy, że polska elektrownia jądrowa ma korzystać z reaktorów jądrowych generacji III i jako "stabilne i bezpieczne" źródło mieć moc od 6 do 9 tys. MW.

Reklama

Polski minister zadeklarował też wtedy, że początek budowy elektrowni przypadnie na 2026 rok, a pierwszy reaktor powinien zacząć działać w 2033 roku. W ciągu dwóch lat ma natomiast być wybrana lokalizacja elektrowni.

Gdyby plany te się nie powiodły, to energetyczna przemiana w Polsce "byłaby narażona na ryzyko" - uznał Kurtyka.