„Jeżeli UE wprowadzi embargo na rosyjską ropę, PKN Orlen się do niego dostosuje. Możemy to zrobić w każdej chwili, jesteśmy przygotowani” - powiedział Obajtek.

Jak dodał, jeżeli UE wprowadzi jakieś ograniczenia dla zakupów rosyjskiej ropy, PKN Orlen również jest w stanie się do nich dostosować.

„Dokonaliśmy pełnego dostosowania rafinerii do innych gatunków ropy niż rosyjska, więc uważam, że jesteśmy bezpieczni i poradzimy sobie. Stopień dywersyfikacji jest dziś na poziomie 70 proc.” - poinformował prezes Orlenu.

Jak przypomniał, część umów terminowych jakie posiada PKN Orlen na dostawy rosyjskiej ropy wygasa w 2023 r. „Przygotowujemy się do pełnej dywersyfikacji. Na pewno nie będziemy wspierać działań wojennych” - odpowiedział prezes Orlenu na pytanie o dalsze działania spółki, jeśli nie będzie formalnego embarga lub ograniczeń dla rosyjskiej ropy.(PAP)

Reklama

Z Wilna Wojciech Krzyczkowski