Najpierw miał być Żarnowiec. Potem na liście potencjalnych lokalizacji elektrowni jądrowej znalazło się Kopalino-Lubiatowo w gminie Choczewo. Nowe plany zbliżyły ją do wsi Słajszewo.

Za pierwszym razem nikt nie śmiał protestować. Za drugim opór był skuteczny. Teraz jest, ale budowy obawia się mniejszość.

Cały tekst przeczytasz w weekendowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej" i na eGDP.