"Deweloperzy działający w sześciu największych miastach Polski sprzedali w trzecim kwartale br. 16 100 mieszkań, o 6 proc. więcej niż przed kwartałem. Wzrost sprzedaży odnotowany został niemal na wszystkich rynkach, za wyjątkiem Wrocławia. W Poznaniu, gdzie w ciągu kwartału nabywców znalazło 1 700 mieszkań, był to najlepszy kwartalny wynik w historii. Po wyraźnym spadku sprzedaży w trzecim kwartale ubiegłego roku (do 14 300 lokali) i trudnościach z uruchamianiem nowych inwestycji, sytuacja na rynku pierwotnym mieszkań zdaje się stabilizować" - czytamy w komunikacie.

Firmy działające w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście, Poznaniu i Łodzi uruchomiły w ostatnim kwartale sprzedaż 14,5 tys. mieszkań. Łącznie w ostatnich 12 miesiącach do oferty trafiło 65 700 lokali mieszkalnych, a sprzedanych zostało 64 200, co jest wynikiem zbliżonym do osiągniętego na 6 rynkach w całym 2018 r.

"Jak przewidują eksperci z zespołu mieszkaniowego JLL podobnym wynikiem może zakończyć się również 2019 r." - zaznaczono.

>>> Czytaj też: Malinowski: Rynek nieruchomości dalej się będzie rozwijał [WYWIAD]

Reklama

Wg JLL wszystko wskazuje na to, że rok 2019 firmy deweloperskie działające w sektorze mieszkaniowym będą mogły zaliczyć do udanych.

"Nabywcy, wprawdzie nie bez zastrzeżeń, ale akceptują rosnące ceny. Wskazuje na to nie tylko utrzymująca się na wysokim poziomie sprzedaż mieszkań, ale także wyjątkowo wysoka liczba udzielonych kredytów hipotecznych z jaką mieliśmy do czynienia w pierwszym półroczu tego roku. Wolniejsze niż jeszcze kilka kwartałów temu tempo sprzedaży deweloperzy kompensują sobie utrzymaniem atrakcyjnych marż, dzięki czemu wartość rynku nie spada" - skomentowała dyrektor działu badań rynku mieszkaniowego JLL Katarzyna Kuniewicz, cytowana w komunikacie.

JLL przypomina, że badający skłonność do dokonywania przez Polaków zakupów GUS od kilku kwartałów informuje o dużym optymizmie. Co więcej, wskaźnik obrazujący skłonność do dokonywania ważnych zakupów - w praktyce obejmujący mieszkania - oraz bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK), osiągnęły we wrześniu poziomy najwyższe w historii.

"W tym kontekście utrzymanie obecnych wyników sprzedażowych, przy systematycznie rosnących cenach wydaje się realne, a deweloperzy nie widzą powodów, dla których mieliby cen nie podnosić" - wskazała Kuniewicz.

Przeciętne ceny metra kwadratowego, liczone dla lokali pozostających w ofercie na koniec września, wzrosły w porównaniu do poprzedniego kwartału we wszystkich analizowanych aglomeracjach. Najwyższy wzrost miał miejsce w Krakowie (3,7 proc.) i Łodzi (3,5 proc.). Mniejszą skalę miał wzrost cen w Trójmieście (2,3 proc.), Wrocławiu (2,0 proc.) i Warszawie (1,5 proc.). W Poznaniu przeciętne ceny wzrosły nieznacznie, bo o 1 proc. W porównaniu z wynikami sprzed roku na czterech rynkach: w Warszawie, Krakowie, Trójmieście i Wrocławiu, odnotowano dwucyfrowe wzrosty, mieszczące się w przedziale 10-15 proc. W dwóch pozostałych miastach wzrost cen był umiarkowany. W Łodzi średnie ceny były o 6,3 proc. wyższe niż przed rokiem, a w Poznaniu o 3,4 proc., wymieniono w materiale.

Jak zauważają autorzy raportu, obecna koniunktura oparta jest w dużym stopniu na popycie o charakterze inwestycyjnym. Transakcje tego typu stanowią dziś ok. 30 proc. wszystkich realizowanych i choć inwestorzy indywidualni to grupa nabywców najbardziej skłonnych do rezygnacji z zakupu w momencie zmieniającej się sytuacji rynkowej - na razie nie maleje.

"Czynsze najmu na rynku mieszkaniowym rosną niemal we wszystkich miastach, a utrzymujący się niski poziom stóp procentowych wciąż zniechęca do trzymania pieniędzy w banku. Nawet rosnące ceny zakupu, które potencjalnie zmniejszają rentowność inwestycji, nie odstraszają nabywców, bo dają nadzieję na wzrost wartości nieruchomości w czasie. Ochłodzenie entuzjazmu tej grupy mogą wywołać ewentualne zmiany regulacyjne dotyczące rynku najmu krótkoterminowego, o których coraz głośniej mówi się w branży. Przy tym, miejsce detalicznych zakupów inwestycyjnych w ogólnej puli transakcji w nadchodzących latach z powodzeniem mogą wypełnić pakietowe transakcje realizowane przez podmioty instytucjonalne, które coraz aktywniej działają w Polsce" - powiedział dyrektor działu inwestycji mieszkaniowych JLL, Maximilian Mendel.

>>> Czytaj też: Polacy rzucili się na mieszkania. Na rynku pęcznieje bańka?