O tym, że Netflix nie jest zadowolony z obecnego poziomu cen, wiedzieliśmy od dawna. W listopadzie 2022 roku firma wprowadziła warstwę reklamową, która miała być tańszą alternatywą dla dotychczasowych subskrypcji. Jednak zainteresowanie tą opcją okazało się słabe.

Płacąc za ulepszenia?

W najnowszym kwartalnym raporcie Netflix potwierdził, że planuje podnosić ceny. "Będziemy okazjonalnie prosić naszych użytkowników o zapłatę nieco więcej, aby odzwierciedlić te ulepszenia, co z kolei pomaga napędzać pozytywne koło zamachowe dodatkowych inwestycji w celu dalszego ulepszania i rozwoju naszej usługi" - napisali przedstawiciele firmy.

Reklama

O jakich ulepszeniach mowa? Netflix zapowiada, że będzie inwestować w nowe treści, w tym w rozrywkę na żywo. W tym tygodniu firma ogłosiła, że w 2025 roku na Netfliksie pojawi się program WWE's Raw.

Oprócz rozrywki na żywo, Netflix planuje również zwiększyć produkcję oryginalnych seriali i filmów. W tym roku firma ma w planach premierę ponad 100 nowych produkcji, w tym takich hitów jak "Stranger Things" i "The Crown".

Disney wspiera podwyżki?

Podwyżki cen mogą być również odpowiedzią na konkurencję ze strony innych serwisów streamingowych. Disney planuje wprowadzić w tym roku lub w 2025 roku produkt ESPN bezpośrednio do konsumenta. Ten serwis będzie prawdopodobnie znacznie droższy niż Netflix.

To również daje pretekst do podniesienia cen, ponieważ konsumenci mogą postrzegać Netfliksa jako jeszcze lepszą propozycję cenowo-wartościową w porównaniu z konkurencyjnymi streamerami.

Dlaczego te podwyżki?

Czy Netflix ma prawo do podwyżek cen? To zależy od punktu widzenia. Z jednej strony, firma inwestuje w nowe treści i musi pokryć koszty. Z drugiej strony, wielu widzów uważa, że obecne ceny są już zbyt wysokie.

Netflix nie jest jedynym serwisem streamingowym, który planuje podwyżki cen. W ostatnim czasie podwyżki ogłosiły również takie firmy jak HBO Max, Amazon Prime Video i Apple TV+.

Wzrost cen usług streamingowych jest spowodowany kilkoma czynnikami. Po pierwsze, firmy te muszą pokryć rosnące koszty produkcji treści. Po drugie, konkurencja na rynku streamingowym jest coraz bardziej zacięta, a firmy muszą znaleźć sposób, aby wyróżnić się na tle konkurencji.

Ostatecznie to decyzja Netflixa, kiedy i o ile podniesie ceny. Jednak jedno jest pewne: nadejdzie taki dzień, kiedy za oglądanie Netfliksa będziemy musieli zapłacić więcej.