Pomiary natężenia ruchu pokazują, że fotoradary w znaczny stopniu przyczyniają się do poprawy bezpieczeństwa na drodze, dlatego Główny Inspektorat Transport Drogowy tak ochoczo instaluje zarówno systemy Odcinkowych Pomiarów Prędkości (OPP) jak i stacjonarne fotoradary. Niedawno GITD poinformował o podpisaniu umowy na dostarczenie i zamontowanie 70 nowych nowoczesnych fotoradarów TraffiStar SR390 przy drogach krajowych.

Szybko rośnie też liczba miejsc monitorowanych przez odcinkowe pomiary prędkości. Obecnie systemy OPP znajdują się w ok. 60 lokalizacjach na terenie całej Polski, głównie w województwie łódzkim, mazowieckim i śląskim.

Tolerancja fotoradarów – mit, czy prawda?

Od dawna wśród kierowców panuje przekonanie, że fotoradary mają 10 proc. tolerancję. Niestety nie jest to prawda. Wysokie zaawansowanie techniczne obecnie produkowanych kamer pozwala bardzo precyzyjnie określić prędkość z jaką samochód porusza się po nadzorowanym odcinku drogi. Czy to oznacza, że każde przekroczenie prędkości będzie ukarane mandatem? Otóż nie, bo tolerancja jest, ale nie wynika z niedoskonałości urządzeń, ale z prawa o ruchu drogowym.

Kiedy fotoradar nie wystawi mandatu?

Dopuszczalną tolerancję przekroczenia prędkości na kontrolowanym obszarze reguluje artykuł 129h ustęp 5. pkt 3. ustawy „Prawo o ruchu drogowym”.

artykuł 129h ustęp 5.

"Minister właściwy do spraw transportu, mając na względzie przyczyny i lokalizację wypadków drogowych, przeciwdziałanie tym wypadkom oraz wdrażanie kierujących pojazdami do przestrzegania przepisów ruchu drogowego, określi, w drodze rozporządzenia: "

pkt 3.

"sposób dokonywania pomiarów przez urządzenia rejestrujące, z uwzględnieniem progów prędkości dostosowanych do obowiązującego na drodze ograniczenia prędkości, oraz przetwarzania przez te urządzenia zarejestrowanych danych, a także biorąc pod uwagę możliwość błędu kierowcy do 10 km/h włącznie w utrzymaniu dopuszczalnej prędkości".

Co to oznacza dla kierowców?

Jak widać ustawa wprost określa, o ile można przekroczyć prędkość. Według ustawodawcy tolerancja to 10 km/h. Oznacza to, że za jazdę z prędkością 60 km/h w terenie zabudowanym teoretycznie nie powinniśmy otrzymać mandatu. Jednak nie warto próbować jazdy na limicie, ponieważ ustawodawca przewidział ten przedział tolerancji z uwagi na możliwe różne wyskalowanie różnych urządzeń i nigdy nie wiadomo, czy nasz licznik pokazuje dokładnie to samo, co zmierzy fotoradar.

Według taryfikatora za przekroczenie prędkości do 10 km/h grozi mandat w wysokości 50 zł i 1 pkt karny. Jednak mandatu w tej wysokości żaden kierowca nie dostanie. Karanie zaczyna się od przekroczenia prędkości o 11 km/h i więcej.

Ile kosztuje ciężka noga na pedale gazu (mandaty)

  • do 10 km na godz. - mandat w wysokości 50 zł i 1 punkt karny,
  • o 11–15 km na godz. – mandat 100 zł i 2 punkty karne,
  • o 16–20 km na godz. – mandat 200 zł i 3 punkty karne,
  • o 21–25 km na godz. – mandat 300 zł i 5 punktów karnych,
  • o 26–30 km na godz. – mandat 400 zł i 7 punktów karnych,
  • o 31–40 km na godz. – mandat 800 zł/1600 zł i 9 punktów karnych,
  • o 41–50 km na godz. – mandat 1000 zł/ 2000 zł i 11 punktów karnych,
  • o 51–60 km na godz. – mandat 1500 zł/3000 zł i 13 punktów karnych,
  • o 61–70 km na godz.– mandat 2000 zł/4000 zł i 14 punktów karnych,
  • o 71 km na godz. i więcej – mandat 2500 zł/5000 zł i 15 punktów karnych.