Dwie grupy biznesowe, Izba Regionalna Detroit oraz MichAuto, twierdzą, że wprowadzenie ceł na importowane samochody i części doprowadzi to do drastycznego wzrostu cen, zakłóceń w łańcuchu dostaw i problemów dla stanu Michigan, który jest nastawiony na motoryzację.
„Wzrost kosztów spowodowałby znaczące zakłócenia w całym łańcuchu dostaw i, co być może najważniejsze, doprowadziłby do znacznego wzrostu cen pojazdów dla amerykańskich konsumentów” – stwierdziły w liście cytowanym przez agencję Reuters, Izba Regionalna Detroit oraz MichAuto, stowarzyszenie branży motoryzacyjnej i mobilności.
Cła to cios dla Michigan
Jak oceniają organizacje, w Michigan ból odczuwany przez obywateli klasy robotniczej będzie głęboki, ponieważ jedno na pięć miejsc pracy w tym stanie jest związane z motoryzacją. W Michigan działa ponad 1000 dostawców części samochodowych.
W ocenie obu grup, cła zaszkodzą również gospodarce stanu. Według Detroit Regional Chamber, branża samochodowa daje gospodarce Michigan około 300 miliardów dolarów rocznie.
Ucierpią pracownicy branży motoryzacyjnej
Z fragmentów listu do prezydenta na które powołuje się Reuters wynika, że proponowana polityka taryfowa spowoduje wzrost cen, spadek popytu konsumenckiego, a w efekcie czego obniży się rentowność producentów aut, a to, jak zauważają sygnatariusze listu, bezpośrednio odbije się na ciężko pracujących Amerykanach, którzy zajmują się montażem tych pojazdów.
Ponadto wyższe ceny nowych pojazdów mogą skłonić właścicieli do dłuższego użytkowania starych aut, co podniesie ceny używanych samochodów. „Te wyższe koszty pojazdów będą nieproporcjonalnie ponoszone przez rodziny klasy robotniczej i klasy średniej” – napisano w liście.
Biały Dom widzi to inaczej
Tymczasem administracja Trumpa widzi to inaczej. W ocenie Białego Domu cła mają ściągnąć produkcję do USA. Rzecznik Białego Domu Kush Desai zauważył, że producenci samochodów, tacy jak Hyundai ogłosili nowe inwestycje w Stanach Zjednoczonych i argumentowali, że inwestycje te i apel Trumpa o nową ulgę podatkową od odsetek od kredytów samochodowych „będą nadal napędzać historyczny wzrost produkcji i zatrudnienia”.
Źródło: Reuters