Na Comex w Nowym Jorku miedź zyskuje 0,02 proc. do 2,6785 USD za funt.

Na rynkach są obawy, że zakłócenia w dostawach miedzi z Ameryki Łacińskiej zaostrzą sytuację podażową.

Koncern Codelco podał, że wstrzyma działalność wydobywczą w kopalni miedzi Chuquicamata w Chile w reakcji na zanotowanie już 3 ofiar śmiertelnych Covid-19 wśród górników.

Tymczasem władze Peru oceniają, że kopalnie miedzi w tym kraju mogą od lipca być gotowe w 100 proc. do normalnego działania po 2-miesięcznym postoju wywołanym pandemią kornawirusa. Jednak produkcja miedzi w Peru może w 2020 r. spaść o ok. 12-15 proc.

Reklama

Analitycy UBS wskazują, że ceny miedzi w II kw. 2020 były wyższe niż oczekiwano i nie ma sygnałów o dużych nadwyżkach metalu na rynkach.

UBS obniżył swoje prognozy podaży miedzi na rynkach metali na świecie w 2020 r. z ok. 900 ton nadwyżki do ok. 300 ton deficytu.

Na zakończenie poprzedniej sesji cena miedzi na LME wzrosła o 28 USD do 5.893,00 USD za tonę.

W tym tygodniu miedź na LME zdrożała o 1,7 proc., a w tym kwartale metal zyskał 20 proc. Będą to najlepsze 3 miesiące dla miedzi od 2010 r.