Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na maj kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 95,60 USD, niżej o 0,45 proc.

Ropa Brent na ICE w Londynie w dostawach na czerwiec jest wyceniana po 99,91 USD za baryłkę, niżej o 0,61 proc.

Ceny ropy zniżkują w reakcji na plany masowego uwolnienia surowca zgromadzonego w strategicznych rezerwach, m.in. w USA, ograniczeniu aktywności gospodarczej w Chinach po pojawieniu się kolejnej fali zakażeń koronawirusem i jastrzębiego zwrotu w polityce monetarnej Fed, co może schłodzić amerykańską gospodarkę.

W tym tygodniu Międzynarodowa Agencja Energetyczna podała informację o uwolnieniu 120 mln baryłek ropy z rezerw, aby ustabilizować ceny surowca po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. To wywołało podczas poprzedniej sesji ostry spadek cen ropy, a w USA WTI straciła ponad 5 USD.

Reklama

Połowę z uwalnianych rezerw, czyli 60 mln baryłek, zapewnią Stany Zjednoczone ze swojej strategicznej rezerwy (SPR) i przez najbliższe sześć miesięcy będą uwalniać 1 mln baryłek ropy dziennie.

Waszyngton i jego zachodni sojusznicy, m.in. W.Brytania i Francja, starają się ukarać Moskwę, po inwazji Rosji na Ukrainę, wprowadzając sankcje ekonomiczne, a skala połączonego uwolnienia ropy przez Zachód jest bez precedensu.

Inwestorzy śledzą tymczasem z niepokojem sytuację zdrowotną w Chinach, które są największym na świecie importerem ropy naftowej. Władze tego kraju usilnie działają, aby zapanować nad rozprzestrzenianiem się Covid-19, co oznacza m.in. wprowadzanie całej serii lockdownów w dużych ośrodkach miejskich, w tym w Szanghaju, w celu stłumienia epidemii. To powoduje ograniczenie mobilności mieszkańców i mniejsze zapotrzebowanie na paliwa.

Jednocześnie amerykańska Rezerwa Federalna zaostrzyła swoje stanowisko odnośnie polityki monetarnej - w protokole z marcowego spotkania bank centralny USA wskazał, że wielu członków Fed uważa, iż jedna lub więcej podwyżek stóp proc. o 50 pb ma uzasadnienie. W protokole wskazano też, że ustanowienie miesięcznego limitu dla zmniejszania sumy bilansowej Fed w wysokości 95 mld USD jest właściwe.

Polityka pieniężna Fed i jego walka z wysoką inflacją zmniejszają popyt na ryzykowne aktywa, w tym ropę, i umacniają kurs USD, w którym wyceniane są m.in. surowce.

"W pewnym momencie wyprzedaż na giełdach paliw, napędzana sentymentem, ustąpi, a ponownie najważniejsze dla inwestorów staną się podstawy na rynku ropy" - ocenia Stephen Innes, partner zarządzający w SPI Asset Management Pt.

"Deficyt na rynku ropy prawdopodobnie będzie się utrzymywał" - dodaje.

"Inwestorzy mogą zacząć się jednak martwić, jak USA uzupełnią zapasy ropy w swojej strategicznej rezerwie (SPR), po którą sięgają" - podkreśla.