Wielu analityków porównuje tempo adopcji kryptowalut do rozwoju innych przełomowych w historii technologii, najczęściej Internetu. Poniższy wykres pokazuje, historyczny i prognozowany przyszły przyrost liczby użytkowników:

ikona lupy />
Krzywa adopcji bitcoina i Internetu; źródło: crypto.com; Bank Światowy / Bank Światowy

Według powyższego wykresu średni roczny wzrost liczby użytkowników blockchainów do 2025 roku będzie wynosił 50 proc., a w następnym okresie do 2030 roku spadnie do 20 proc. Jeżeli adopcja będzie postępowała w tym tempie, to w 2030 roku rynek krypto będzie liczył ok. 2,2 miliarda użytkowników.

Reklama

Przyjmijmy węższą perspektywę. Według Chainanalysis adopcja kryptowalut rosła regularnie od połowy 2019 roku, osiągając szczyt w drugim kwartale zeszłego roku. Trwająca nadal bessa wyraźnie osłabiła ten proces, co obrazuje poniższy wykres (uwzględnia indeksy adopcji wyliczone dla 154 krajów):

ikona lupy />
Indeks globalnej adopcji krypto / Chainanalysis

Warto zaznaczyć, że pomimo obserwowania trendu spadkowego obecny poziom adopcji jest znacznie powyżej okresu sprzed ostatniej rynkowej hossy (2019 roku). Badania Chainanalysis wskazują, że wielu inwestorów, którzy dołączyli na rynek, pozostaje na nim nawet w bessie, nie chcąc realizować strat. Średnioterminowy trend adopcji technologii jest wyraźnie wzrostowy.

Jak przebiega adopcja krypto

Krzywa adopcji interesującej nas grupy aktywów przebiega według pewnego scenariusza, który przedstawia poniższa infografika:

ikona lupy />
Krzywa adopcji kryptowalut przez trading i sektor inwestycyjny / Finoa

Zaczyna się od zainteresowania technologią deweloperów, następnie na rynek wchodzą wcześni użytkownicy detaliczni (pasjonaci niszowych technologii), pierwsze firmy oraz podmioty z rynku pozagiełdowego, po nich między innymi fundusze venture capital i pierwsze korporacje. Obecnie jesteśmy na etapie adopcji krypto przez prywatne banki i podmioty świadczące usługi z zakresu doradztwa finansowego. Cykl adopcji powinny zamknąć największe instytucje: fundusze inwestycyjne oraz emerytalne i firmy ubezpieczeniowe.

Adopcja krypto w poszczególnych krajach

Z danych pochodzących z „Digital 2022: Global Overview Report” wynika, że w niektórych krajach już około jedna piąta użytkowników Internetu korzystała z jakiejś formy kryptowalut. Na czele zestawienia są Tajlandia (20,1 proc.), Nigeria (19,4 proc.), Filipiny (19,4 proc.) oraz RPA (19,4 proc.). Pierwsza dziesiątka jest zdominowana przez kraje rozwijające się, głównie z Azji i Afryki. W przypadku zachodnich państw odsetek użytkowników wynosi około 10 proc. Wśród najważniejszych światowych gospodarek adopcja najszybciej postępuje w USA (12,7 proc.). W Niemczech to 9 proc., Francji 6,4 proc., a w Polsce 5,5 proc. Chiny są w ogonie zestawienia (5,7 proc.), a stawkę zamyka Rosja (tylko 2 proc.). Światowa średnia to 10,2 proc.

Instytucje na rynku kryptowalut

Branża krypto powoli wchodzi także do dużych instytucji, choć tempo adopcji tej technologii mocno różni się w zależności od segmentu. Z raportu Fidelity wynika, że prawie sześciu na dziesięciu instytucjonalnych inwestorów (58 proc.) ulokowało w 2022 roku kapitał w kryptowalutach. W przypadku podmiotów z grupy HNWI, czyli osób dysponujących majątkiem w wysokości co najmniej 1 mln dol., to aż 82 proc. Równie ogromne zainteresowanie tą klasą aktywów przejawiają kryptowalutowe fundusze hedgingowe oraz fundusze venture capital. Jak dotąd niewielką ekspozycję na interesującą nas branżę miały tradycyjne fundusze hedgingowe. Nie brakuje także firm, które mają w swoim portfolio bitcoina. Według portalu bitcointreasuries.net 39 notowanych na giełdzie podmiotów posiada BTC. Największymi inwestorami są Microstrategy (posiada 130 tys. BTC), Marathon Digital Holdings (nieco powyżej 10 tys. BTC) oraz Tesla (prawie 10 tys. BTC).

Jak adopcja wpływa na cenę bitcoina

Jednym ze sposobów prognozowania ceny bitcoina jest wykorzystanie prawa Metcalfe’a. Nieco uproszczę – zasadniczo mówi ono, że wartość danej sieci rośnie wraz ze wzrostem liczby jej użytkowników. Koncepcja ta nadaje każdemu połączeniu w sieci taką samą wartość, co zostało poddane krytyce, jednak wielu inwestorów jest przekonanych, że prawo jest istotnym elementem w procesie prognozowania przyszłej wartości danego aktywa czy firmy. Często odwołują się przy tym do tempa rozwoju Facebooka i wzrostu jego wartości wraz ze wzrostem liczby użytkowników. Z analiz przeprowadzonych przez analityków Goldman Sachsa oraz badaczy z Uniwersytetu w Zurychu wynika, że korelacja między liczbą aktywnych użytkowników blockchainów a ceną przynależących do nich kryptowalut jest rzeczywiście wysoka.

Jak pokazałem powyżej, tempo adopcji technologii blockchain jest bardzo szybkie. Co więcej, jest ona niezwykle popularna wśród najmłodszych pokoleń. Przeprowadzona pod koniec 2021 roku przez CNBC ankieta wskazywała, że aż 83 proc. pokolenia millenialsów posiadało w swoim portfolio kryptowaluty.

Bardzo interesujące w tym kontekście są analizy byłego dyrektora generalnego Raoula Pala , które pokazują, że historyczna wartość największych kryptowalut rzeczywiście mocno korelowała ze wzrostem wielkości sieci. Analityk odkrył, że wartość cyfrowej sieci jest napędzana przez dwie zmienne: wolumen transakcji w sieci (wyrażony w dolarach lub innej jednostce wartości) oraz liczby aktywnych użytkowników. Poniższe wykresy pokazują, jak kapitalizacja rynkowa bitcoina i ethereum koreluje z modelem stworzonym przez inwestora.

ikona lupy />
Kapitalizacja bitcoina i wycena w oparciu o model; źródła: Coin Metrics, Global Macro Investor / Coin Metrics
ikona lupy />
Kapitalizacja ethereum i wycena według modelu; źródła: Coin Metrcs, Global Macro Investor / Coin Metrics

Ile może kosztować bitcoin w 2030 roku?

Co powyższe rozważania oznaczają dla ceny BTC? Jeżeli cena będzie rosła zgodnie z założeniami prawa Metcalfe’a, to już w 2023 roku bitcoin powinien kosztować 100 tys. dol., a już w 2028 roku przekroczyć wartość 1 mln dol.

ikona lupy />
Cena bitcoina i wartość sieci wg prawa Metcalfe'a; autor: Timothy Peterson / www.cane-island.digital

Z powyższą wyceną zgadzają się niektóre autorytety z branży finansowej. Cathie Wood, czyli założycielka ogromnej firmy inwestycyjnej Ark Invest, która specjalizuje się w nowych technologiach, uważa, że największa kryptowaluta osiągnie magiczną barierę miliona „zielonych” do 2030 roku.

Co ciekawe inwestorka podtrzymała swoją wcześniejszą prognozę nawet po upadku giełdy FTX, podkreślając, że głęboki kryzys branży krypto z 2022 roku jest dla niej testem, który BTC zdał bardzo dobrze.