"Likwidujemy słusznie krytykowaną tzw. ulgę dla klasy średniej. Ale jednocześnie obniżamy stawkę PIT do 12 proc. i to jest najmocniejsza obniżka od wielu lat, która obejmie miliony podatników" - mówił Morawiecki na konferencji prasowej. Jak zaznaczył, jest to zmiana korzystna dla większości podatników, a neutralna dla reszty.

Jak dodał Morawiecki, w projekcie zakłada się też uproszczenie rozliczenia kwoty wolnej dla zarabiających w kilku miejscach. "W ten sposób osoby pracujące na kilku etatach będą mogły odczuć obniżkę już od pierwszej wypłaty" - podkreślił.

Z kolei - jak wskazał szef rządu - proponowana zmiana sposobu rozliczania składki zdrowotnej oznacza niższe podatki dla 1,4 mln przedsiębiorców.

Reklama

Szef rządu zauważył na piątkowej konferencji prasowej, że agresja Rosji na Ukrainę wywołała destabilizację gospodarczą w Europie. W związku z tym - jak podkreślił premier - rząd musi odpowiednio zareagować na niwie społeczno-gospodarczej.

"Rząd PiS w tak trudnych czasach nigdy nie chowa głowy w piasek, szukamy rozwiązań, najlepszych możliwych rozwiązań po to żeby nasz system podatkowy był jak najbardziej prosty, jak najbardziej sprawiedliwy" - mówił Morawiecki dodając, że musi on też skłaniać do pracy i przedsiębiorczości.

Według premiera "przyjazne podatki, to przede wszystkim podatki niskie, podatki proste, podatki sprawiedliwe". "W tych niespokojnych czasach Polacy mogą mieć oparcie w państwie" - zapewnił szef rządu.

Premier: Program niskie podatki częściowo skompensuje putinflację

Rząd przyjął w piątek projekt nowelizacji ustawy o PIT, który zakłada obniżenie od 1 lipca br. dolnej stawki tego podatku z 17 proc. do 12 proc. Poza tym zlikwidowana zostanie tzw. ulga dla klasy średniej, a przedsiębiorcy będą mogli wyłączyć składki na ubezpieczenie zdrowotne z podstawy opodatkowania.

Podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu Morawiecki podkreślił, że Rosjanie rozpętali nie tylko konwencjonalną wojnę na Ukrainie, ale też wojnę gospodarczą, inflacyjną. "Żeby kompensować ubytki w portfelach wiążące się z wysokimi cenami, a te wysokie ceny wiążą się z manipulacjami cenowymi Gazpromu i wojną na Ukrainie, proponujemy program niskie podatki, sprawiedliwe podatki i uproszczone podatki" - powiedział premier.

Jak mówił, efekty proponowanych zmian podatkowych spowodują, że zawirowania gospodarcze, z którymi mamy do czynienia na skutek „wojny inflacyjnej Putina, putinflacji” zostaną częściowo złagodzone. "Ciekaw jestem, czy inne kraje pójdą w nasze ślady, też obniżą podatki. Nasze obniżki na pewno doprowadzą do częściowego skompensowania putinflacji" - stwierdził szef rządu.

"Wysoka inflacja kiedyś minie - myślę, że już w przyszłym roku będziemy w trendzie malejącej inflacji, a niskie podatki zostaną" – zaznaczył Morawiecki.

Zmiany wejdą w życie od 1 lipca?

Obecny na konferencji wiceminister finansów Artur Soboń zwrócił uwagę, że projekt zmian w podatkach dotyczy 25 mln podatników, dla 13 mln z nich będzie korzystny a dla reszty neutralny.

"Miesiąc temu pokazywaliśmy projekt zmian podatkowych w PIT, który dotyczy 25 mln podatników, który będzie korzystny dla 13 mln z nich, a dla reszty neutralny. Po jego wprowadzeniu ok. 15 mln podatników w Polsce nie będzie płacić PIT" – powiedział Soboń.

Stwierdził także, że z części rozwiązań wprowadzonych od początku roku, takich jak abolicja podatkowa, rząd się wycofał.

"To był miesiąc konsultacji i dialogu społecznego, i to, że obecny projekt jest inny niż miesiąc temu jest wynikiem dialogu i kompromisu" – dodał.

Stwierdził także, że projekt zostanie wkrótce przesłany do Sejmu i że "liczy na współpracę wszystkich sił parlamentarnych w Polsce". – "To będzie dobry projekt, który sprawi, że podatki będą niższe i bardziej przewidywalne a system podatkowy będzie bardziej zrozumiały i jaśniejszy dla podatników" – powiedział wiceminister finansów.

Powiedział także, że liczy, iż ustawa zostanie uchwalona jak najszybciej, aby rozwiązania w niej zawarte mogły funkcjonować już od 1 lipca.

"Będziemy mieli jeden system podatkowy w rozliczeniu rocznym za 2022 r. i jeden system zaliczkowy od 1 lipca" – powiedział Soboń. – "Ten system jest na kolejne lata podatkowe" – stwierdził.

W przyjętym przez rząd projekcie nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw zaproponowano obniżenie od 1 lipca tego roku dolnej stawki PIT z 17 proc. do 12 proc. Poza tym zlikwidowana zostanie tzw. ulga dla klasy średniej, a przedsiębiorcy będą mogli wyłączyć składki na ubezpieczenie zdrowotne (do kwoty 8,7 tys. zł rocznie) z podstawy opodatkowania. W projekcie ustawy zapisano także powrót do wspólnego rozliczenia z dzieckiem w przypadku samotnych rodziców oraz zwiększenie kwoty zarobków, jakie może osiągnąć dziecko bez utraty preferencji podatkowych przez rodziców (z 3089 zł do 16 061,28 zł w 2022 r.).

Zgodnie z zapowiedziami resortu finansów, mimo że zmiany mają wejść w życie od 1 lipca, będą miały zastosowanie przy rozliczeniu podatkowym za 2022 r. do dochodów z całego bieżącego roku.