Jak ustaliliśmy w Krajowym Biurze Wyborczym (KBW), przed I turą do spisów wyborców dopisało się 209 714 osób. Podawana przez media liczba ok. 400 tys. uwzględnia zagranicę. Te ponad 200 tys. to jednak grupa, która może mieć kłopot z głosowaniem w II turze. Chodzi o osoby, które dopisały się do spisu, by móc głosować np. podczas urlopu w Między zdrojach 28 czerwca. Jeśli skończyły urlop i są w Warszawie, to aby zagłosować w II turze, jedyną opcją jest ponowny wyjazd nad morze. Według szacunków sztabowców obu kandydatów te 200 tys. to głównie wyborcy Rafała Trzaskowskiego. Analizując sondaże, można powiedzieć, że liczba ta może wystarczyć do rozstrzygnięcia wyniku.
– Szacujemy, że w tej grupie Trzaskowskiego popiera trzy czwarte głosujących – mówi osoba z PiS.