Trudno się dziwić, że mało kto uczciwy iwartościowy do polityki idzie. APaweł Kukiz poszedł (ja nie). Proszę, niby uznany artysta, niby duch wolny, ajednak wp… się wrobotę, którą inni gardzą. 
    
    
        A najważniejsze, że odważnie poszedł w zapowiedzi reperowania Rzeczypospolitej tak, by nie pozostawała folwarkiem kilku partyjnych elit, i był to szczery głos serca.
    
    
- CAŁY TEKST W WEEKENDOWYM WYDANIU DGP I NA E-DGP