Dziennikarzowi Polsatu News, który odczytał informację o jego śmierci, łamał się głos. Głos łamał się również gościowi Polsatu, byłemu komandosowi jednostki GROM Pawłowi Mateńczukowi, a dziś pełnomocnikowi ministra obrony do spraw warunków służby wojskowej.

Koledzy z wojska nagrali piosenkę, w której nazywają Mateusza bohaterem. Czy nim był? Jeśli bohaterstwem jest wypełnianie obowiązków pomimo ryzyka, pomimo spotkań z uzbrojonymi i szkolonymi przez służby Łukaszenki grupami – to tak. Jego fotografie noszono w marszach milczenia. Na pogrzeb do Nowego Lubiela pojechali prezydent i minister obrony.

CAŁY TEKST W PAPIEROWYM WYDANIU DGP ORAZ W RAMACH SUBSKRYPCJI CYFROWEJ

Reklama