Ukraińska armia zaliczyła niemałą wpadkę, z której już cieszą się Rosjanie. W ich ręce bowiem wpadł Leopard 2 w wersji A6, rzekomo w doskonałym stanie. Jak do tego doszło, że załoga nie zniszczyła zepsutego pojazdu?
Rosjanie zdobyli nowoczesny czołg
Rosyjskie media odtrąbiły wielki sukces po tym jak zajmujące się produkcją czołgów przedsiębiorstwo Uralvagonzavod pochwaliło się swą najnowsza zdobyczą. W sieci umieściło utrzymany w komediowej konwencji film, w którym pokazuje, jak na wielkiej lawecie na teren zakładu wjeżdża tajemnicza, przykryta plandeką maszyna. Po zdjęciu zasłony, oczom widzów okazuje się majestatyczny wytwór niemieckiej myśli technicznej – czołg Leopard 2A6.
Pojazd następnie przetransportowano za pomocą dźwigu do hali zakładowej, a kierownictwo zakładu nie ukrywa radości, że teraz będzie mogło go gruntownie zbadać. Maszyna, na której widoczne są tylko powierzchowne uszkodzenia, znajdować ma się w doskonałym stanie technicznym.
„Pojazd wroga znajduje się obecnie na windach. Specjaliści z koncernu Uralvagonzavod rozpoczęli sekcję komponentów, systemów i jednostek Leoparda. Po przeprowadzeniu badań i analizie wyników zostanie przeprowadzona specjalistyczna ocena faktycznego poziomu techniczno-wojskowego poszczególnych systemów i zdobytego pojazdu jako całości” – podało rosyjskie przedsiębiorstwo w notatce prasowej.
Rozkręcą czołg do ostatniej śrubki
Nie ujawniono, w jakiej części frontu Rosjanom udało się przejąć maszynę, ani jak do tego doszło, że wpadła w ich ręce bez większych uszkodzeń, ale jak ostrzegają eksperci z portalu „Defense Romania”, przypadek ten może mieć poważne następstwa. Jeśli wnętrze czołgu rzeczywiście nie jest uszkodzone, wówczas rosyjscy inżynierowie mogą rozebrać na czynniki pierwsze wszystkie zaawansowane systemy czołgu i gdy te okażą się lepsze od tych, używanych w rosyjskich maszynach, zastosować je u siebie.
„Początkowo uwaga skupi się na opancerzeniu, które obejmuje połączenie materiałów kompozytowych i ceramicznych, zaprojektowane w celu zapewnienia wysokiej ochrony przed bronią przeciwpancerną. Najprawdopodobniej rosyjscy inżynierowie zbadają uzbrojenie i systemy elektroniczne Leoparda 2, w tym armatę gładkolufową kal. 120 mm i systemy automatycznego kierowania ogniem” – ostrzegają w publikacji Rumuni.
Dotychczas na Ukrainę trafić miało około 200 sztuk Leopardów 2 w różnych wersjach, a maszyny takie przekazały między innymi Niemcy, Polska, Norwegia i Kanada. Do końca tego roku dojechać ma kolejnych 70 wozów z Holandii i Hiszpanii. Oficjalne źródła podają, że dotychczas na froncie zniszczeniu, bądź uszkodzeniu uległo 30 Leopardów 2, a kilka z nich zostało zdobytych przez Rosjan. Większość jednak była zniszczona w wyniku walk, lub przez załogę. Ten egzemplarz wydaje się być pierwszym, jaki trafił w rosyjskie ręce w tak dobrym stanie.