Jeszcze więcej czołgów K2
W czwartek 28 listopada 2024 roku w godzinach popołudniowych w gdańskim porcie rozpoczął się rozładunek kolejnych sześciu czołgów K2 Black Panther dla Wojska Polskiego. Jak informuje Agencja Uzbrojenia, najnowsza dostawa liczy 6 wozów K2GF (Gap Filler), co jest zgodne z planowanym harmonogramem. Wynika z niego, że w tym roku dotrzeć do nas ma jeszcze 7 czołgów. Te maszyny prawdopodobnie zawitają do nas w grudniu.
Dotychczas było to aż osiem dostaw. 11 marca 2024 roku dotarły pierwsze 3 wozy, a 17 marca dołączyły do nich kolejne 4 maszyny. 19 marca przypłynęło 11 wozów. Na następne dostawy musieliśmy czekać pięć miesięcy. 23 sierpnia zameldowało się pierwszych 5 czołgów. 11 września dotarła kolejna dostawa 5 pojazdów. 4 października liczba czołgów K2 w Polsce wzrosła o 6 sztuk, a 13 listopada o 9 egzemplarzy.
Łącznie w tym roku dotarło 49 maszyn, co sugeruje, że ostatnia transza liczyć będzie 7 pojazdów. Tym samym pod koniec tego roku w Wojsku Polskim służyć mają już 84 maszyny. W 2022 roku zamówiono za kwotę 3,37 mld dol. 180 czołgów K2 z dostawami w latach 2022-2025. W przyszłym roku zawita do nas aż 96 wozów. W najbliższych miesiącach powinniśmy spodziewać się kolejnej umowy na 180 egzemplarzy K2PL. Część z nich ma powstać w krajowych zakładach.
Czołgi K2 w polskiej armii
Czołgi K2 trafiają obecnie do 16. Dywizji Zmechanizowanej, czyli do północno-wschodniej części kraju. Pierwsze sztuki trafiły do batalionu czołgów z Morąga, wchodzącego w skład 20. Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej. Obecnie służy tam już 58 sztuk, co oznacza, że batalion został już ukompletowany. Jest to prawdopodobnie jeden z niewielu w pełni ukompletowanych batalionów czołgów w kraju.
Kolejne sztuki trafiły do Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu, gdzie czołgi służyć mają do szkolenia czołgistów z całego kraju w obsłudze tej broni. Dzięki temu mamy uniezależnić się od instruktorów z Korei Południowej, którzy obecnie nadal są konieczni w procesie szkolenia. Docelowo w CSWL ma znaleźć się 12 maszyn.
Najnowsza dostawa zasili prawdopodobnie 9. Braniewską Brygadę Kawalerii Pancernej. Do 1. batalionu czołgów w Braniewie trafiło ostatnio pierwsze 7 sztuk. Swojego zadowolenia nie krył dowódca 9. Brygady płk Roman Brudło. Jestem tak zadowolony, że w ogóle trudno to opisać — stwierdził płk Brudło, wyrażając swoje zadowolenie.
W przyszłym roku powinno rozpocząć się przezbrajanie trzeciego batalionu czołgów. Niemal na pewno będzie to kolejny pododdział z 16. Dywizji Zmechanizowanej. Prawdopodobnie sprzęt trafi do czołgistów z 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej do batalionu czołgów w Orzyszu.
Nie tylko K2. Do Polski płyną czołgi z USA
Oprócz dostawy czołgów K2 spodziewamy się jeszcze jednej dobrej wiadomości. Płynąć do nas mają już pierwsze z 250 zamówionych w 2022 roku czołgów M1A2SEPv3. To najnowszy wariant legendarnego już Abramsa. 4,75 mld dol. wynieść miała cena za 250 sztuk. Dostawy początkowo przewidziano na lata 2025-2026, ale wzrost produkcji w USA sprawił, że pierwsze sztuki powinny do nas trafić jeszcze przed końcem 2024 roku.
Polska posiada już 116 używanych M1A1FEP po USMC. Łącznie przezbroić możemy zatem 6 batalionów czołgów, a pozostałe 18 wozów trafi do CSWL w celach szkoleniowych. Obecnie w Poznaniu służy 28 wypożyczonych z USA czołgów M1A2SEPv2. Te zostaną zwrócone, gdy do kraju dotrze większa liczba zakupionych przez nas amerykańskich czołgów. Wraz z Abramsami zdecydowaliśmy się na zakup 38 wozów zabezpieczenia technicznego M88A2 HERCULES, 25 mostów towarzyszących (8 M1074 JAB i 17 M1110 JAB) czy 6 wozów dowodzenia M577.
W pakiecie z czołgami zakupiliśmy także wiele typów amunicji czołgowej. Chodzi m.in. o amunicję przeciwpancerną podkalibrową z rdzeniem wolframowym KEW-A1 (APFSDS-T) i wielozadaniową kumulacyjną amunicję przeciwpancerną M830A1 (HEAT-MP-T). Czołgi M1A2SEPv3 mają mieć także możliwość użycia najnowszej niemieckiej amunicji podkalibrowej (np. DM-63A1)