Ostatnia aktywność chińskich oraz rosyjskich statków na Bałtyku i dziwnym trafem „zrywające się” kable internetowe i energetyczne w chwili, gdy jednostki te pojawią się w ich pobliżu, wymusiły na Polsce i innych nadbałtyckich krajach uważniejsze pilnowanie naszego morza. Teraz do wyścigu zbrojeń dołącza Litwa.
Na Bałtyku pojawi się nowy „Grom”
To właśnie u naszego północnego sąsiada powstał projekt nowoczesnego okrętu patrolowego, który już dziś roboczo nazwano Perkūnas (Grom). Za koncepcją tą stoi litewska firma Western Baltic Engineering, która tego odpowiedzialnego zadania podjęła się wspólnie z duńskimi partnerami.
Już na pierwszy rzut oka sylwetka nowego bałtyckiego patrolowca wygląda niezwykle futurystycznie, ale ciekawie robi się, dopiero gdy spojrzy się na jego osiągi. Będzie to bowiem maszyna stosunkowo duża, mierząca aż 88 metrów długości i 17 metrów szerokości. Zaprojektowana została tak, aby mogła poruszać się po w miarę płytkich wodach o głębokości nawet 4,5 metra. Do tego będzie szybka, a sześciomegawatowy silnik pozwoli jej rozwinąć prędkość 18 węzłów. Okręt obsługiwać będzie od 30 do 60 marynarzy, co zależeć ma od rodzaju misji, które również będą zróżnicowane.
- Dzięki udanemu rozwojowi koncepcyjnego projektu „Perkūnas” wspólnie z naszymi partnerami jesteśmy gotowi na dalsze postępy. Ostatnie osiągnięcie podkreśla wiedzę specjalistyczną naszego oddanego zespołu i stanowi inspirację do dalszych wysiłków w celu pełnej realizacji tego wartościowego projektu, czyniąc go potężnym uzupełnieniem naszej krajowej floty – powiedział, cytowany przez portal Naval Today, Arnoldas Šileika , dyrektor generalny Western Shipyards Group.
Litwini zadbają, by na Bałtyku nie było min
Litewska Marynarka Wojenna w Polsce nie jest zbyt dobrze znana, ale jak zaznaczają specjaliści, nie jest to formacja szczątkowa, lecz w pełni zabezpieczająca morskie interesy naszego sąsiada. Posiada między innymi okręty do zwalczania min, takie jak Jotvingis, Skalvis, Kuršis, które specjalizują się w usuwaniu min morskich i wspieraniu operacji NATO. Ma także eskadrę okrętów patrolowych, wspieranych przez kilka mniejszych łodzi. Eksperci nie mają wątpliwości, że Litwa, dostając w swe ręce tę nowoczesną jednostkę, stanie się na Bałtyku poważny graczem.
„Jako członek NATO litewska marynarka wojenna odgrywa kluczową rolę w operacjach przeciwdziałania minom, wchodząc w skład Stałej Grupy 1 NATO ds. Przeciwdziałania Minom (SNMCMG1) i Sił Odpowiedzi NATO. Współpracuje również z Łotwą w Bałtyckim Dywizjonie Przeciwdziałania Minom (BALTRON)” – ocenia działalność litewskiej Marynarki Wojennej branżowy portal Army Recognition.