Z 683 oddanych głosów, 296 było za, 378 przeciw, dziewięć osób wstrzymało się od głosu.

"To policzek, zwłaszcza dla kanclerza Olafa Scholza i ministra zdrowia Karla Lauterbacha. Obaj intensywnie lobbowali na rzecz ustawy" - zauważa dziennik "Bild". Kanclerz Scholz "wezwał nawet minister spraw zagranicznych Annalenę Baerbock ze spotkania NATO w Brukseli - ponieważ wiedział, że każdy głos może się liczyć".

Minister zdrowia Karl Lauterbach skomentował wynik głosowania we wpisie na Twitterze. Stwierdził, że "teraz jesienią walka z koronawirusem będzie o wiele trudniejsza".

Z Berlina Berenika Lemańczyk

Reklama