Za opracowanie projektu odpowiada bezpośrednio minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman. Wedle przedstawionych założeń nowy kredyt mieszkaniowy zastąpi dotychczas funkcjonujące programy mieszkaniowe: bezpieczny kredyt 2 proc. i rodzinny kredyt mieszkaniowy.

Limit wieku? Tylko dla singli

Jak wynika z przedstawionego rozwiązania, kredyt hipoteczny na pierwsze własne mieszkanie będzie udzielany w walucie polskiej, na okres co najmniej 15 lat, ze stopą oprocentowania na poziomie stałym ustalonym na okres 60 miesięcy. Wprowadzony zostanie także limit wieku dla singla wynoszący 35 lat. W innych przypadkach nie wprowadza się limitu wieku.

Reklama

W przypadku rodzin z co najmniej trójką dzieci nie będzie także konieczności spełnienia warunku pierwszego mieszkania.

Jak czytamy w założeniach, wysokość dopłaty do rat będzie uzależniona od liczby dzieci znajdujących się w gospodarstwie domowym - od 1,5 proc. dla gospodarstw domowych, w których skład nie wchodzi żadne dziecko do 0 proc. dla gospodarstw domowych z co najmniej trójką dzieci.

Nie tylko na kupno mieszkań

Nowy kredyt ma zostać poszerzony o kredyt mieszkaniowy będący kredytem konsumenckim, zaciągniętym na sfinansowanie partycypacji lokatora w kosztach budowy lokalu mieszkalnego w ramach przedsięwzięcia społecznej inicjatywy mieszkaniowej (SIM) lub towarzystwa budownictwa społecznego (TBS) albo na wkład mieszkaniowy w spółdzielni mieszkaniowej.

O takim rozwiązaniu mówił w rozmowie z DGP wiceszef MRiT Krzysztof Kukucki z Nowej Lewicy. – Kredyt na start będzie kierowany do konkretnej grupy osób będących na granicy zdolności kredytowej. Inne nowe rozwiązania w ramach pierwszego filaru także są warte uwagi. Myślę tu chociażby o kredycie na partycypację w TBS. Wielu osób po prostu nie stać na tę 30-proc. partycypację. Pomysł jest więc taki, aby kredyt 0 proc. móc przeznaczyć właśnie na swoją część partycypacji w kosztach. Oczywiście po zakończeniu najmu te pieniądze wrócą na konto lokatora. De facto więc najemca będzie odkładać sobie pieniądze, które później będzie mógł przeznaczyć chociażby na zakup swojego mieszkania – tłumaczył wiceminister na początku marca.

W przypadku kredytu udzielonego w ramach programu jako kredyt konsumencki na sfinansowanie partycypacji lub wkładu mieszkaniowego okres spłaty kredytu nie będzie mógł być krótszy niż 5 lat i nie dłuższy niż 15 lat.

Gwarancje BGK też na partycypację w społecznych zasobach

Co istotne, będzie istniała możliwość uzyskania gwarancji spłaty części kredytu udzielonej przez BGK (do łącznej kwoty wkładu własnego kredytobiorcy i objętej gwarancją części kredytu hipotecznego nie wyższej niż 200 tys. zł), również w stosunku do kredytu mieszkaniowego będącego kredytem konsumenckim zaciągniętym w celu sfinansowania wkładu mieszkaniowego lub partycypacji w kosztach budowy lokalu w społecznych zasobach mieszkaniowych.

Starczy na 100 tys. kredytów?

Projekt wprowadzi również zmiany w ustawie z dnia 26 maja 2023 r. o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe (Dz. U. poz. 1114) zwiększające w latach 2024-2032 roczne kwoty maksymalnego limitu wydatków budżetu państwa przekazywanych do Rządowego Funduszu Mieszkaniowego z przeznaczeniem na dopłaty do rat bezpiecznych kredytów. Proponuje się podwyższenie kwot maksymalnych limitów wydatków budżetu państwa w stopniu dającym możliwość przyjęcia w ustawach budżetowych takich kwot zasilenia Rządowego Funduszu Mieszkaniowego, który dawał będzie możliwość udzielenia w latach 2024-2025 łącznie ok. 100 tys. kredytów, przy założeniu, że średnia kwota kredytu udzielanego w każdym z lat realizacji programu wynosi 410 tys. zł. Wraz z wprowadzeniem nowego programu kredytów mieszkaniowych #naStart zakończona zostanie możliwość udzielania przez banki rodzinnych kredytów mieszkaniowych oraz bezpiecznych kredytów 2 proc., z zachowaniem praw nabytych przez dotychczasowych kredytobiorców obu programów.