Taką strategię stosuje jedna trzecia deweloperów. Sprzedaż mieszkań osłabła, gdy na początku tego roku wygasł program „Bezpieczny kredyt 2 proc”. – A ten wzbudził spore zainteresowanie, szczególnie w jego początkowej fazie. W efekcie obserwowaliśmy wyższy poziom rezerwacji mieszkań w niektórych z naszych inwestycji – mówi w rozmowie z nami przedstawiciel Resi Capital.

Otodom wyliczył, że maj był trzecim miesiącem z rzędu, w którym popyt na nowe mieszkania zmalał. Nabywców znalazło 3,2 tys. lokali. O 10 proc. mniej niż w kwietniu. Dla porównania na początku roku sprzedaż oscylowała w okolicy 4 tys., a rok temu powyżej 5 tys. miesięcznie. Z najnowszych danych portalu Tabelaofert.pl wynika, że czerwiec przyniósł kontynuację tego trendu. Tym razem sprzedaż zmalała o 5,4 proc. miesiąc do miesiąca, co jest efektem najwyższego w Europie oprocentowania kredytów hipotecznych oraz zaostrzonej polityki kredytowej banków.

Deweloperzy nie chcą ujawniać, ile rezerwacji dokonali z myślą o nowym programie rządowym. Polski Związek Firm Deweloperskich szacuje, że w grę wchodzi od kilkuset do ponad tysiąca mieszkań.

CAŁY TEKST W PAPIEROWYM WYDANIU DGP ORAZ W RAMACH SUBSKRYPCJI CYFROWEJ