Kraje o wysokim odsetku słabo zarabiających

OECD definiuje nisko zarabiających jako osoby, które inkasują mniej niż dwie trzecie mediany płacy brutto w danym kraju. W szacunkach zostały uwzględnione osoby, które pracują na pełen etat. Dane pochodzą z 2021 roku.

Najwięcej słabo zarabiających jest w Wielkiej Brytanii – to blisko jedna czwarta (25,4 proc.). Niewiele lepiej jest w Izraelu (23,4 proc.) oraz Łotwie (22,8 proc.). Wielu nisko zarabiających pracuje w Stanach Zjednoczonych (22,7 proc.).

Kraje z niewielką liczbą słabo zarabiających

Wśród krajów sklasyfikowanych przez OECD w zdecydowanie najlepszej sytuacji są Nowozelandczycy – tylko 1,6 proc. pracujących zarabia tam poniżej 2/3 mediany. Niskie wskaźniki notują także Włochy (4,3 proc.) oraz Portugalia (4,5 proc.). Dobrze płacą także w Skandynawii. Analizowany wskaźnik w Norwegii, Finlandii i Danii wynosi poniżej 10 proc., co potwierdza przekonanie o tym, że poziom płacowych nierówności w taj części świata jest niewielki.

Słabo zarabiający w Polsce

Polska niestety plasuje się w szerokiej czołówce krajów, w których jest wielu pracowników o niskich zarobkach. Średnia OECD to 13,6 proc., a więc zdecydowanie plasujemy się powyżej niej. Odsetek słabo zarabiających nad Wisłą jest wyższy niż w takich krajach naszego regionu jak Czechy czy Słowacja. Marnym pocieszeniem jest, że w jeszcze gorszej sytuacji są pracujący w krajach bałtyckich.

Nierówności dochodowe w OECD

Organizacja zbadała także, ile osób zarabia co najmniej półtora razy więcej, niż wynosi w danym kraju mediana płac. W takim zestawieniu dominuje Chile (33,3 proc. zarabiających). W czołówce jest także Portugalia (30,4 proc.), Irlandia (29,6 proc.) oraz Grecja i Holandia (w obu krajach prawie 29 proc.).