Na briefingu poinformował on, że konflikt na Ukrainie, w tym niedawny incydent w rejonie Cieśniny Kerczeńskiej, zdominował obrady w stolicy Lombardii.

"Większość przedstawicieli państw (OBWE) wyrażała poparcie dla Ukrainy; potępiliśmy działania Rosji, które są sprzeczne z prawem międzynarodowym"- dodał.

Czaputowicz zwrócił uwagę na to, że rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow "odpowiadał na to w sposób ostry".

"To było dość ostre, konfrontacyjne wystąpienie" - ocenił.

Reklama

"Pokazuje to, że istnieje spór i że on się pogłębia między Rosją a państwami Zachodu, jeśli chodzi o funkcjonowanie w ramach społeczności międzynarodowej"- uważa minister Czaputowicz.

Wyjaśnił, że na tym forum nie było mowy o sankcjach wobec Rosji, bo jest to - jak przypomniał - "przedmiot rozmowy na innych forach".

Szef polskiego MSZ podkreślił natomiast, że z przewodniczącym delegacji USA, asystentem sekretarza stanu Wessem Mitchellem rozmawiał o sprawie "ewentualnych dalszych działań Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej wobec Rosji za łamanie prawa międzynarodowego na Morzu Azowskim".

Czaputowicz poinformował, że kryzys ukraiński to także temat jego rozmowy z minister spraw zagranicznych Kanady Chrystią Freeland. Kraj ten, dodał, "jest bardzo zaangażowany w obronę suwerenności Ukrainy".

Powiedział też, że sprawa polityki Rosji i kryzys ukraiński zdominowały jego dwustronne rozmowy z szefami MSZ Armenii, Mołdawii i Kirgistanu.

Jak zauważył, tematyka ta dotyczy krajów, które "czują zagrożenie ze strony Rosji".

"Rozmawiamy o współpracy, o bazach amerykańskich, o bezpieczeństwie energetycznym i inicjatywach międzynarodowych"- powiedział.

Polski minister przypomniał, że OBWE zajmuje się też tematyką praw człowieka i kwestiami humanitarnymi.

"Chcemy podtrzymać tę działalność, także z tego względu, że w Polsce mieści się Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka. Chcemy podtrzymać znaczenie OBWE w tym zakresie" - zadeklarował.

Mówiąc o mediolańskich obradach OBWE minister Czaputowicz zaznaczył: "Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że jest to organizacja międzynarodowa, a decyzje są podejmowane poprzez konsensus. Dlatego nie spodziewamy się, by zostały tu przyjęte ważne dokumenty, bo wszyscy musieliby się na to zgodzić".

"Już wiemy, że deklaracja polityczna będzie zablokowana przez Rosję, bo ona przyjęłaby tylko taki jej kształt, który jest nie do zaakceptowania dla Zachodu" - oświadczył szef polskiego MSZ w rozmowie z PAP. "Nie będzie ten dokument przyjęty" - wyjaśnił.

Minister Czaputowicz powiedział, że Polska "chce wzmocnienia i modernizacji" tzw. dokumentu wiedeńskiego. "Chodzi nam o takie zmiany, które zapewnią transparentność działań wojskowych, a także będą przeciwdziałać niezamierzonym incydentom, związanym z działalnością militarną. "Są pewne obszary, w których my mamy konkretne propozycje, ale na razie Rosja się na to nie zgadza" - zaznaczył.

"Celem OBWE jest budowa zaufania, a widać wyraźnie, że dzisiaj tego zaufania nie ma. Dlatego też nie ma konkretnych decyzji, ale ciągle są inne fora do zajmowania się tymi problemami: NATO i Unia Europejska" - dodał polski minister i zaznaczył, że w poniedziałek odbędzie się spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw UE.

Minister Czaputowicz pytany przez PAP, jakim rozmówcą jest nowy rząd Włoch, tworzony przez prawicową Ligę i Ruch Pięciu Gwiazd, zwrócił uwagę na to, że nowością jest "pewna asertywność" , czyli "przeciwdziałanie narzucaniu działań w kwestiach migracyjnych". Postawę rządu w Rzymie szef polskiego ONZ określił jako "dystans wobec nieomylności instytucji europejskich".

"Ciągle widzimy, że Włochy są w trakcie określania polityki zagranicznej" - powiedział szef polskiej dyplomacji i zapewnił, że ma dobry kontakt z szefem włoskiej dyplomacji Enzo Moavero Milanesim.

Podsumowując włoskie przewodnictwo w OBWE tym roku minister zauważył: "Nie możemy skonstatować jakiegoś dużego sukcesu".

Jednocześnie zapewnił o woli utrzymywania przez Polskę współpracy z Włochami. "Myślę, że jest duża podstawa"- dodał. Poinformował, że w najbliższym czasie można oczekiwać wizyt i polsko-włoskich konsultacji.

Z Mediolanu Sylwia Wysocka(PAP)