Korea Południowa należy do krajów, które starają się chronić pracowników przed zwolnieniem zanim osiągną oni wiek emerytalny, ale obawy związane z ubóstwem osób w podeszłym wieku wywołały debatę na temat wydłużenia czasu tej ochrony. W tym miesiącu prezydent Moon Jae-in zobowiązał się do przedłużenia wieku emerytalnego tak, aby osoby starsze mogły dłużej pracować w pełnym wymiarze godzin.

Niektórzy ekonomiści twierdzą, że pomysł może zaszkodzić wzrostowi gospodarczemu, ponieważ może zniechęcać przedsiębiorców do zatrudniania młodszych ludzi. Nam Jae-ryang, badacz z Koreańskiego Instytutu Pracy w Sejong w Korei Południowej twierdzi, że większość korzyści przysługiwałaby także związkowcom, którzy już są stosunkowo lepiej sytuowani – na przykład pracownicy dużych firm takich jak Huyndai czy urzędnicy rządowi, których bezpieczeństwo pracy jest tak pewne, że wyśmiewa się je jako „żelazne miski ryżu”.

„Różnica między tymi, którzy mają pieniądze, a tymi, którzy ich nie mają, powiększyłaby się” – mówi Nam. „Możemy zobaczyć przeciwieństwo tego, co zamierzaliśmy, poprzez podniesienie wieku emerytalnego”.

Debata na temat podniesienia wieku emerytalnego nabrała tempa w zeszłym miesiącu, gdy ministerstwo finansów, planując rozwiązanie problemów starzejącego się koreańskiego społeczeństwa, zaproponowało benefity firmom, które zatrudniają pracowników powyżej aktualnie obowiązującego wieku emerytalnego. Ministerstwo twierdzi, że dane demograficzne wskazują na „istotne wyzwanie”.

Reklama

Jedna czwarta ludności Korei Południowej będzie w 2030 roku miała co najmniej 65 lat. Zmniejszająca się siła robocza już teraz obciąża system emerytalny, a bank centralny twierdzi, że spadek liczby osób w wieku produkcyjnym powoduje dalsze obniżenie potencjalnej stopy wzrostu gospodarki poniżej obecnych szacunków na poziomie 2,5–2,6 proc.

Debata o przejściu na emeryturę pojawia się zaledwie trzy lata po tym, jak prawo nakazało firmom zatrudnianie pracowników do 60. roku życia i nabrała tempa po tym, jak Sąd Najwyższy orzekł w lutym, że dana osoba może angażować się w pracę fizyczną do 65. roku życia. Zwrot ku podniesieniu wieku emerytalnego podkreśla pilną potrzebę rządu do wzmocnienia ekonomicznego powiększającej się stale kohorty seniorów. Analitycy twierdzą jednak, że środek ten może ostatecznie zaszkodzić rynkowi pracy i samym pracownikom – niektórzy uważają, że tak samo stało się w przypadku tych, którzy na emeryturę przeszli zgodnie z ustawą z 2016 r.

Jak podał urząd statystyczny, po wejściu w życie tej ustawy, liczba osób, które zrezygnowały z pracy przed osiągnięciem wieku emerytalnego wzrosła. To dlatego, że rosnące koszty pracy zachęcały firmy do zmuszania pracowników do odejścia, zanim ich odprawy – wyliczane na podstawie stażu pracy – staną się zbyt kosztowne.

Południowokoreańscy seniorzy muszą dłużej pracować ze względów finansowych. Korea Południowa cierpi z powodu najwyższego wskaźnika ubóstwa wśród osób starszych – wskaźnik ten dotyczy krajów Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju: ponad 40 proc. osób w wieku powyżej 65 lat uważa się za ubogich. Brak systemu pomocy społecznej jest jednym z powodów. Jak wynika z danych statystycznych, zasiłek dla osób starszych wyniósł średnio 610 tys. wonów (ok. 515 dolarów) na miesiąc (dane pochodzą z maja 2019 r.).

Niektórzy ekonomiści martwią się, że opóźnienie przejścia na emeryturę pogarsza ogólne bezrobocie, podnosząc koszty pracy w firmach, przez co mniej chętnie zatrudniają nowych pracowników. Wskaźnik bezrobocia dla osób w wieku 15–29 lat wyniósł 10,6 proc. w drugim kwartale, w porównaniu z 4,1 proc. dla ogólnej siły roboczej 3,1 proc. dla osób w wieku 60+.

„Prawdopodobnie zobaczymy więcej efektów ubocznych niż korzyści, jeśli podniesie się teraz wiek emerytalny”, mówi Lee Chul-hee, profesor ekonomii na Narodowym Uniwersytecie Seulskim. „To nie pomoże starszym w zwalczaniu ubóstwa i nie wpłynie szczególnie pozytywnie na zwiększenie zatrudnienia”.

>>> Czytaj też: Czego boją się przyszli emeryci? Chcą brać świadczenie najwcześniej, jak to możliwe