Wspólne manewry wojskowe Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych zaplanowano na sierpień.

"Nasz rząd i armia uważnie obserwują, czy Korea Południowa w istocie przeprowadzi agresywne ćwiczenia wojenne, czy podejmie ważną decyzję. Nadzieja czy rozpacz? To nie od nas zależy" - oświadczyła siostra dyktatora.

We wtorek po 13-miesięcznej przerwie wznowiono działanie czterech linii komunikacyjnych łączących Koreę Południową i Koreę Północną. Kim Jo Dzong oznajmiła, że decyzja o ich przywróceniu nie powinna być postrzegana jako cokolwiek więcej niż "fizyczne" ustanowienie linii komunikacyjnych, a zakładanie, że doprowadzi to wkrótce do wspólnych szczytów między Koreami, jest "bezmyślne".

Linie komunikacyjne między Koreami pozostawały nieczynne od czerwca 2020 roku, gdy Pjongjang zerwał kontakty z Seulem i wysadził w powietrze budynek biura łącznikowego w przygranicznym mieście Kaesong, rozgniewany ulotkami propagandowymi przesyłanymi przez granicę.

Reklama

Seul i Pjongjang prowadzą rozmowy na temat możliwości organizacji szczytu z udziałem przywódców obu krajów oraz odbudowy biura łącznikowego w Kaesongu.