Minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis zaprosił biznesmenów, obecnych i byłych polityków, działaczy praw człowieka i dziennikarzy z Europy (w tym z Rosji) i USA - pisze gazeta, zaznaczając, że "Bild" "też tam jest".

Jeden z uczestników szczytu powiedział dziennikowi: "Putin posunął się za daleko w brutalnej wojnie przeciwko Ukrainie. Od początku wojny dziesiątki tysięcy Rosjan przypłaciło życiem jego megalomanię. Jeśli teraz nie pozbędziemy się go z Rosji, to kiedy to nastąpi?".