Premier Słowacji Eduard Heger skrytykował Czechy za przywrócenie kontroli na granicy dwóch krajów i stwierdził, że problem związany jest z zapewnieniem ochrony granic zewnętrznych strefy Schengen, m.in. na Węgrzech.

"Nastąpiła tutaj pewna porażka po stronie Czech. Tak się nie postępuje. Trzeba to rozwiązywać we wzajemnej komunikacji, a nie poprzez niespodziewane decyzje. Krok, który wprowadziła Republika Czeska, a także inne kraje, nie jest słuszny, ponieważ jest wbrew zasadom Schengen" - powiedział w środę dziennikarzom słowacki premier.

Minister spraw wewnętrznych Słowacji Roman Mikulec stwierdził, że Bratysława chce wykorzystać wszystkie możliwości, by nie utrudniać ludziom życia odprawami granicznymi i podobnie jak Heger zasugerował pomoc Węgrom. Mikulec planuje w przyszłym tygodniu omówić ewentualne działania z kolegami z sąsiednich krajów. W razie braku porozumienia Słowacja wprowadzi kontrole graniczne z Węgrami – zapowiedział.

Rakuszan zapewnił, że Czechy chcą, jako kraj sprawujący prezydencję w UE, podjąć kolejne działania również na szczeblu europejskim i zasugerował, że do nowej sytuacji nie doszłoby, gdyby Słowacja przestrzegała umów o readmisji i byłaby skłonna odpowiedzieć na wcześniejsze zabiegi dyplomatyczne.

Reklama

Z Pragi Piotr Górecki (PAP)