Wnioskodawcy proponują, aby obywatele zdecydowali o tym, czy utrzymać wydłużenie wieku emerytalnego, czy też je anulować. Decyzję w sprawie wydłużenia wieku emerytalnego z 62 do 64 lat podjął w piątek rząd premier Elisabeth Borne, wykorzystując zapis konstytucji, który umożliwił przyjcie ustawy w tej sprawie bez głosowania w parlamencie.

Jak podaje portal, w poniedziałek przewodnicząca Zgromadzenia Narodowego, Yael Braun-Pivet, ma zdecydować o tym, czy wniosek zostanie przekazany do Rady Konstytucyjnej, która będzie miała miesiąc na zbadanie, czy będzie można przeprowadzić referendum.

W przypadku pozytywnej decyzji wnioskodawcy będą musieli w ciągu dziewięciu miesięcy zebrać podpisy co najmniej 10 proc, uprawnionych do głosowania, czyli 4,7 mln osób.

Andrzej Pawluszek (PAP)

Reklama