Rosja odda Ukrainie 6000 ciał

Rosja przekaże Ukrainie w najbliższych dniach 6000 ciał jej żołnierzy. Szczątki mają zostać przekazane w najbliższych dniach. Strona rosyjska twierdzi, że przekaże ciała w sposób jednostronny i oczekuje zwrotu rosyjskich poległych, choć nie ma pewności, ile ciał Ukraina posiada. W ostatnich wymianach zwłok, za ciało jednego rosyjskiego żołnierza Ukrainie oddwano do 30 ciał rosyjskich żołnierzy. To największy tego typu gest od początku wojny.

Chorzy, ranni i młodzi – wymiana „wszyscy za wszystkich”

Uzgodniono również masową wymianę jeńców: ciężko rannych, poważnie chorych i żołnierzy poniżej 25. roku życia. Ma ona objąć co najmniej 1000 osób, a podobne operacje mają odbywać się regularnie i bez rozgłosu. Obie strony zamierzają utworzyć komisje medyczne do oceny stanu zdrowia jeńców, co może znacząco przyspieszyć proces.

Jednym z bardziej emocjonalnych punktów rozmów była kwestia 339 ukraińskich dzieci, które według Kijowa znajdują się na terytorium Rosji. Rosja zapowiedziała, że każdą sprawę zbada indywidualnie i jeśli znajdą się prawni opiekunowie, dzieci wrócą. Moskwa przekonuje, że nie chodzi o porwania, lecz o „ewakuację z pola walki”, a do tej pory do Ukrainy wróciło już 101 dzieci. Przy tym rosyjscy negocjatorzy przypominają medialne przypadki, gdy ukraińskie dzieci o porwanie których oskarżano Rosjan, znajdowały się w ... Berlinie.

Krok w stronę humanitaryzmu, nie pokoju

O pokoju czy dłuższym rozejmie ani słowa, ale Rosja zaproponowała 2–3-dniowe zawieszenie broni na wybranych odcinkach frontu, by umożliwić zbieranie ciał poległych. To niewielki, ale znaczący gest w brutalnej codzienności wojny. Obie strony nadal trwają przy swoich całkowicie sprzecznych stanowiskach politycznych i nie deklarują chęci do szerszych kompromisów. Sam przywódca Ukrainy Zełeński za ta propozycję nazwał Rosjan idiotami.

„Wielkie rozmowy” bez rezultatów?

Turecki gospodarz rozmów, prezydent Recep Tayyip Erdoğan, nazwał negocjacje „wspaniałymi”, choć efekty trudno uznać za przełomowe. Zamiast pokoju – wymiana ciał, jeńców i listy dzieci. Rozmowy toczyły się jednak w języku rosyjskim. Ukraina zaproponowała nowe spotkanie jeszcze w czerwcu. Czas pokaże, czy w wyniku kolejnych negocjacji zostaną podjęte realne kroki ku zakończeniu wojny.