Prezydent składa w piątek roboczą wizytę w Centrum Operacji Morskich oraz 3. Flotylli Okrętów w Gdyni. Wizyta związana jest - jak podkreślił - "z toczącymi się w tej chwili na akwenie Morza Bałtyckiego rosyjskimi manewrami".

Bierze w nich udział, jak mówił prezydent, 30 statków rosyjskiej marynarki wojennej, 30 statków powietrznych rosyjskich sił wojskowych, 6 tysięcy rosyjskich żołnierzy - przede wszystkim marynarzy.

"W oczywisty sposób wiążemy to zarówno z tocząca się wojną na Ukrainie, agresją rosyjską na Ukrainie, jak również z działaniami, które Rosja prowadzi przy naszych wschodnich granicach" - podkreślił prezydent.

"Myślę tutaj przede wszystkim o obecności Grupy Wagnera na Białorusi, najemników z tej grupy. Nie traktujemy tego absolutnie, w sensie dosłownym jako armii prywatnej, nie mam żadnych wątpliwości, że w istocie działania, które prowadzi Grupa Wagnera, są sterowane przez władze rosyjskie" - powiedział Duda. Dodał, że traktuje to jako formułę rosyjskiego zagrożenia. (PAP)

Reklama

Autorzy: Agata Zbieg, Krzysztof Wójcik