Islamski Ruch Oporu w Iraku, grupa zrzeszająca bojówki wspierane przez Iran, poinformowała, że dwa drony zaatakowały amerykańskie bazy wojskowe przy polu naftowym Al-Omar w prowincji Dajr az-Zaur i w asz-Szaddadzie na północy Syrii. Waszyngton nie skomentował tych doniesień.

Atak nastąpił kilka godzin po tym, jak grupa przyznała się do ataków dronów na garnizon al-Tanf w pobliżu granicy z Jordanią i Irakiem.

W zeszłym tygodniu doszło do serii podobnych ataków na bazy amerykańskie w Iraku i Syrii. W jednym ataku ta sama grupa zaatakowała za pomocą dronów dwie bazy USA w Iraku, powodując niewielkie obrażenia wśród żołnierzy amerykańskich. (PAP)