Spadkobiercy grupy Wagnera

Rosja od lat zwiększa swoją obecność w Afryce. Dotychczas robiła to głównie za sprawą Grupy Wagnera – paramilitarnej organizacji, która działała na kontynencie, oferując wsparcie militarne w zamian za dostęp do zasobów naturalnych. Od 2024 roku działalność Grupy Wagnera jest przejmowana przez formacje Afrykańskiego Korpusu, bezpośrednio podlegające rosyjskiemu Ministerstwu Obrony. To krok, który zacieśnia oficjalne związki Rosji z kilkoma afrykańskimi państwami, takimi jak Republika Środkowoafrykańska, Niger, Burkina Faso, Sudan, Mali czy Libia.

Zasoby za ochronę

Reklama

Wielu afrykańskich przywódców ze środkowej Afryki korzysta z usług Rosji w zamian za dostęp do złota, diamentów i innych cennych surowców. Przy tym warunki i poziom usług, jakie zaoferowali lokalnym przywódcom Rosjanie musiały być znacząco lepsze od tych które oferowały kraje Zachodu, Rosja wypchnęła bowiem z lokalnych rynków m.in. Francję. W Nigrze Rosjanie zajęli bazę lotniczą, wcześniej zajmowaną przez Amerykanów. Układy z lokalnymi władzami gwarantuje Rosji dostęp do kluczowych zasobów i strategicznych lokalizacji, takich jak bazy lotnicze i porty. Rosja pełni kluczową rolę w ochronie kopalni złota, diamentów i uranu na terenie już kilku afrykańskich krajów.

Kontrowersje wokół rosyjskiej obecności

Rosyjscy najemnicy są oskarżani o poważne naruszenia praw człowieka i próby destabilizacji regionu. Uczciwie trzeba jednak powiedzieć, że o naruszenia praw człowieka były oskarżane także siły francuskie, które Rosja dzięki grupie Wagnera „wyparła” z tego regionu. Sam zaś region nigdy nie był stabilny , a od wielu lat toczą się tam walki z dżihadystami i separatystami z plemion Tuaregów. Atakują oni także rosyjskich żołnierzy na tym terenie i czasami robią to skutecznie. Służba na tym terenie będzie zatem związana z ryzykiem.

Nabór do Afrykańskiego Korpusu

Afrykański korpus to co do zasady formacja ochotnicza. O naborze do niej informacje można znaleźć m.in. w kanale Telegram. I tak poszukiwani są mężczyźni od 25 do 45 lat (specjaliści w wieku do 55 lat). Do tej formacji wykluczone jest przeniesienie się z terenu Specjalnej Wojskowej Operacji (czyt. z jednostek walczących na Ukrainie). Ochotnicy Afrykańskiego Korpusu podpisują kontrakt bezpośrednio z rosyjskim ministerstwem obrony, co odróżnia ta formację od prywatnej Grupy Wagnera. Wynagrodzenie zależy od stopnia, siatki taryfowej, wysługi lat i innych dodatków. Minimalne wynagrodzenie dla szeregowego-ochotnika na 1 poziomie taryfowym w miejscu stałej dyslokacji wynosi 110 tysięcy rubli (około 4 500 złotych).

Warto zauważyć, że nabór do tego korpusu jest prowadzony nie tylko w Rosji, ale i w samych państwach afrykańskich.

Rosji się to może opłacić

Skuteczne rosyjskie działania w Afryce trwają już wiele lat.Afrykański Korpus to próba dalszego umocnienia rosyjskiej obecności w Afryce. Ochrona lokalnych rządów w zamian za surowce naturalne i strategiczne bazy to kluczowe cele Rosji na kontynencie afrykańskim. Przy tym działania Rosji w Afryce to problem dla Zachodu. Afrykański Korpus działa na terenach gdzie występują deficytowe dla Zachodu surowce m.in. uran, na którym pracują francuskie elektrownie atomowe. Tym samym obecność Rosji w Afryce to dla niej dodatkowy atut w rozmowach z Zachodem.

Dla wielu afrykańskich państw współpraca z Rosją jest nie tylko szansą na zwiększenie bezpieczeństwa, ale także na czerpanie korzyści ekonomicznych. Obecność w Afryce i na jej rynkach pozwala także Rosji w większym stopniu ignorować lub obchodzić nakładane na nią przez Zachód sankcje. Państwa afrykańskie z kolei wspierają Rosję politycznie i pokazują ze nie da się jej międzynarodowo izolować.

Sławomir Biliński