Przerwanie działania światłowodu

Mający 1200 km długości podmorski światłowód, łączący Helsinki z niemieckim miastem Rostock, obsługujący centra danych, już nie jest nietknięty – wynika z wypowiedzi Samuli’ego Bergstroma, dyrektora Narodowego Centrum Cyberbezpieczeństwa. Właściciel i operator światłowodu – firma Cinia Oy – nie jest jeszcze w stanie określić przyczyn.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że połączenie zostanie całkowicie wyłączone ze względu na awarię wszystkich światłowodów – powiedzieli w czasie konferencji prasowej przedstawiciele Cinia Oy.

Zapytany o to, czy był to sabotaż ze strony wrogiego państwa, dyrektor operatora światłowodu Ari-Jussi Knaaoila powiedział, że „obecnie nie ma możliwości oceny przyczyn”.

“Możemy powiedzieć, że takie zniszczenia nie dzieją się bez jakiegoś rodzaju wpływu zewnętrznego” – wyjaśnił, wskazując, że wśród potencjalnych powodów tego stanu mogą być m.in. kotwice okrętów czy niewielka aktywność sejsmiczna.

Określenie przyczyn uszkodzenia światłowodu będzie wymagało wysłania statku naprawczego oraz dalszego zbadania sprawy.

Tymczasem we francuskim porcie w Calais przygotowywany jest specjalny okręt, który położy nowy kabel. Według firmy Cinia takie naprawy kabli trwają od pięciu do piętnastu dni.

Bezpieczeństwo infrastruktury krytycznej

Choć Finlandia pozostaje połączona z siecią internetową za pomocą wielu kabli biegnących przez Szwecję, to obecny incydent przypomina wydarzenia sprzed ponad roku, kiedy to kotwica przepływającego okrętu przerwała dwa kable służące do transmisji danych oraz gazociąg położony na dnie Zatoki Fińskiej.

Tego rodzaju wydarzenia, jak też zniszczenie gazociągu Nord Stream w 2022 roku sprawiły, że infrastruktura krytyczna państw europejskich znalazła się w centrum uwagi służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.