Duże siły policyjne zostaną skierowane w okolice centrum konferencyjno-wystawienniczego w dzielnicy Wan Chai, gdzie wysokiej rangi urzędnicy hongkońskiej administracji wezmą rano udział w ceremonii wciągnięcia flagi państwowej na maszt – przekazała RTHK, cytując anonimowe źródła.

Według tych źródeł ulice patrolować będą m.in. policjanci ze specjalnego oddziału taktycznego, nazywanego potocznie "drapieżnymi ptakami”, który zasłynął z brutalnych interwencji w czasie masowych antyrządowych protestów w 2019 roku.

1 października 2019 roku, przy okazji 70. rocznicy proklamowania ChRL, w Hongkongu doszło do eskalacji trwających od miesięcy protestów przeciwko zacieśnianiu kontroli komunistycznego rządu w Pekinie nad półautonomicznym terytorium. Tego dnia demonstranci starli się z policją w wielu dzielnicach, podpalali barykady i rzucali koktajlami Mołotowa, a policjanci używali gazu łzawiącego i postrzelili jednego z protestujących ostrą amunicją.

Reklama

Protesty wygasły na początku 2020 roku wraz z nadejściem pandemii koronawirusa. Od tamtej pory władze rozprawiły się z ruchem demokratycznym, Pekin narzucił Hongkongowi surowe przepisy bezpieczeństwa państwowego, wielu kluczowych działaczy wsadzono do więzień, a wielu innych wyjechało z kraju w obawie przed represjami.

Zaostrzono również kontrolę ideologiczną i cenzurę, a reformy wyborcze w praktyce wykluczyły opozycję z formalnej polityki miasta. Działania władz zmusiły też do zamknięcia największy prodemokratyczny dziennik "Pinggwo Yatbou” ("Apple Daily”) oraz rozwiązania szeregu organizacji promujących demokrację i krytykujących jednopartyjny system Chin.