Xi wraz z delegacją wyruszył w drogę powrotną do Chin. Na lotnisku urządzono dla niego „wielką ceremonię pożegnalną” z udziałem wicepremiera Rosji Dimitrija Czernyszenki – podała Xinhua.

Przywódca Chin przybył do Moskwy w poniedziałek. Był pierwszym szefem państwa, który uścisnął dłoń Putinowi, odkąd 17 marca Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakaz jego aresztowania za zbrodnie wojenne na Ukrainie.

Również w środę premier Japonii Fumio Kishida zakończył swoją niezapowiadaną wizytę w Kijowie, gdzie spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i potwierdził poparcie dla jego kraju w obliczu rosyjskiej agresji.

Xi w Moskwie rozmawiał z Putinem m.in. na temat ogłoszonego przez Chiny „stanowiska na temat politycznego rozwiązania kryzysu ukraińskiego”, ocenianego na Zachodzie jako próba zamrożenia konfliktu na Ukrainie.

Reklama

W dokumencie Pekin wezwał do poszanowania integralności terytorialnej „wszystkich państw”, rozmów pokojowych i zawieszenia broni, ale nie do wycofania rosyjskich wojsk z Ukrainy. Putin poparł plan Pekinu, oceniając, że mógłby się on stać podstawą do zakończenia walk.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken ocenił, że wizyta Xi w Moskwie pokazała, iż Chiny, zamiast potępiać zbrodnie wojenne na Ukrainie, wolą dyplomatycznie osłaniać Rosję. Przestrzegł świat, by „nie dał się nabrać” na próby zamrożenia konfliktu, bo to usankcjonowałoby rosyjski podbój i pozwoliło Kremlowi na przygotowanie do kolejnego ataku.

Dziennik „Wall Street Journal” informował, że po wizycie w Moskwie Xi planuje rozmowę telefoniczną z Zełenskim. Byłby to ich pierwszy bezpośredni kontakt od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

W Kijowie Zełenski oświadczył, że strona ukraińska przekazała Chinom swój format pokojowy i czeka na odpowiedź. Dodał, że nie ma jak dotąd potwierdzenia w sprawie ewentualnej rozmowy z przywódcą tego kraju.

Xi i Putin podpisali wspólne oświadczenie o „pogłębianiu wszechstronnego strategicznego partnerstwa koordynacji w nowej erze”. Stwierdzili w nim, że relacje Chin z Rosją nie stanowią „polityczno-wojskowego sojuszu, jakie tworzono w czasie zimnej wojny”, ale są "nadrzędne w stosunku do takiej współpracy".

Według relacji agencji Reutera Putin wyraził nadzieję, że chińskie przedsiębiorstwa zastąpią na rosyjskim rynku zachodnie firmy, które wycofały się stamtąd w reakcji na agresję Kremla przeciwko Ukrainie. Dyktator zapowiedział również zwiększenie dostaw surowców energetycznych do Chin.

anb/ mal/