„Na razie nie widzimy żadnych rzeczywistych zamiarów zaatakowania przez Rosję państwa należącego do NATO, czy to bezpośrednio, czy z terenu Białorusi” – powiedział podczas konferencji prasowej Rob Bauer.

Towarzyszący Bauerowi dowódca Sił Zbrojnych Litwy Valdemaras Rupszys zaznaczył, że „gwarantem bezpieczeństwa Litwy jest obecność w kraju batalionu NATO”.

W czwartek na Białorusi rozpoczynają się wspólne ćwiczenia wojskowe sił rosyjskich i białoruskich, które mają trwać dziesięć dni, do 20 lutego.

Według Roba Bauera na Białorusi jest już około 30 tys. rosyjskich żołnierzy.

Reklama

Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)