Eksplozja miała miejsce na osiedlu w mieście Bałaszycha na wschodnich przedmieściach Moskwy. Według informacji rosyjskich kanałów na Telegramie samochód marki Volkswagen Golf wybuchł, gdy gen. Jarosław Moskalik przechodził obok. Siła eksplozji odrzuciła jego ciało o kilka metrów w bok.
Póki co nie ma komunikatu Kijowa w sprawie zamachu.
Zamach pod Moskwą. Bomba wypełniona była szrapnelem
Według kanału SHOT na Telegramie ładunek wybuchowy umieszczony w samochodzie został odpalony zdalnie. Eksplozja była tak silna, że w najbliższym bloku popękały szyby w oknach.
Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej potwierdził śmierć gen. Moskalika. Poinformował, że w sprawie zamachu uruchomiono już śledztwo. Póki co przedstawiciele służb pracujący na miejscu powiedzieli agencji TASS, że ładunek wybuchowy miał siłę równą 300 gram TNT. Improwizowaną bombę wykonano z butli gazowej i wypełniono szrapnelem.
Z kolei rosyjski kanał MASH ustalił, że samochód użyty w zamachu trzykrotnie zmieniał właścicieli do stycznia 2025 r. Ostatnim miał być niejaki 40-letni Ingat K., pochodzący z Sum w Ukrainie.
Kim był gen. Jarosław Moskalik?
Gen. Jarosław Moskalik uczestniczył w negocjacjach formatu normandzkiego z Ukrainą w 2015 r., a także był prelegentem na tematy związane z rosyjską operacją wojskową w Syrii. Prezydent Rosji Władimir Putin nadał mu stopień generała lejtnanta w 2021 roku.
Udane zamachy na wojskowych w Rosji
To nie pierwszy rosyjski generał, który od początku inwazji na Ukrainę zginął w zamachu w rosyjskiej stolicy. Pod koniec 2024 r. w wyniku eksplozji bomby śmierć ponieśli gen. Igor Kiryłow i jego asystent.
Podobnych zamachów na rosyjskich wojskowych było więcej. W listopadzie 2024 r. w Sewastopolu wybuch samochodu-pułapki zabił kapitana Floty Czarnomorskiej Walerija Trankowskiego. Miesiąc wcześniej zastrzelono podMoskwą zastępcę dowódcy Centrum Szkolenia Sił Operacji Specjalnych Nikitę Klenkowa. Natomiast w lipcu 2023 r. w Krasnodarze zastrzelono byłego dowódcę okrętu podwodnego kapitana Stanisława Rżyckiego.