Szef administracji obwodu sumskiego Dmytro Żywycki powiedział, że z tego regionu można jeszcze wyjechać do Kijowa, ale na drogach pojawiły się punkty kontrolne wojsk rosyjskich.

Portal Insider opublikował w nocy nagranie, które - jak podał - pochodzi z Sum. Na krótkim wideo widać płonące zabudowania w mieście; słychać strzały. (PAP)