„Każdego dnia pojawiają się nowe informacje o rosyjskich zbrodniach na Ukrainie, a zabijanie cywilów jest częścią modus operandi armii Putina i ma na celu złamanie jakiegokolwiek oporu” – podkreśla redaktor naczelny “De Telegraaf”.

Autor pisze, że utrata przez Rosję miejsca w Radzie Praw Człowieka ONZ, w której znajdują się też m.in. Chiny, Kuba i Wenezuela, jest bez znaczenia i potrzebne są konkretne działania. W jego ocenie polityka symbolicznych gestów Zachodu nie przynosi rezultatów.

„Machina wojenna Putina będzie działać tak długo, jak długo Europa będzie kupować gaz” – czytamy w „De Telegraaf”. „To co powinno teraz pomóc Ukrainie to ciężka broń” – konkluduje najważniejsza gazeta Niderlandów.

Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)

Reklama