"Połączenia kolejowe wciąż funkcjonują bez zarzutu mimo stosunkowo dużych zniszczeń w niektórych obszarach państwa. Pociągi kursują, prowadzone są remonty. Uważam, że przeciwnikowi nie uda się osiągnąć celu, lecz prawdopodobieństwo, iż takie ataki będą się powtarzały, oceniam jako bardzo duże" - podkreślił Denysenko, cytowany przez agencję UNIAN.

W środę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że wtorkowe rosyjskie ostrzały rakietowe w ośmiu obwodach kraju były wymierzone w znacznej mierze w obiekty infrastruktury transportowej.

8 kwietnia rosyjskie wojska zaatakowały dworzec kolejowy w Kramatorsku, wykorzystując w tym celu rakietę balistyczną krótkiego zasięgu Toczka-U. W chwili ostrzału na stacji gromadzili się cywile, by ewakuować się pociągiem na zachód Ukrainy. Według oficjalnych informacji przekazanych przez lokalne władze bilans ofiar śmiertelnych wyniósł 59 osób, w tym siedmioro dzieci.