W ocenie Taszewej, cytowanej przez agencję Ukrinform, samozwańcze krymskie władze ukrywają faktyczne rosyjskie straty poniesione podczas inwazji, organizują tajne pogrzeby i zabraniają rodzinom poległych udzielać jakichkolwiek informacji o okolicznościach śmierci żołnierzy.

"Pobór do wojska rozpoczął się na Krymie w kwietniu, a obecnie rozpoczęto nową fazę mobilizacji na mocy nielegalnego dekretu wydanego 30 czerwca przez szefa okupacyjnej administracji Siergieja Aksjonowa. (...) Chodzi o przygotowania do powołania rezerwistów, którzy w dalszej kolejności mają zostać wysłani na wojnę przeciwko Ukrainie" - poinformowała Taszewa.

Również w środę mer okupowanego przez wojska rosyjskie Enerhodaru w obwodzie zaporoskim Dmytro Orłow oznajmił, że nauczyciele z Krymu są przywożeni do pracy na południe Ukrainy, ponieważ niewielu miejscowych przedstawicieli oświaty zgadza się prowadzić zajęcia zgodnie z rosyjskim programem nauczania.

Reklama