"Wczoraj na szczycie wszyscy rozmawiali o tym, jak zakończyć rosyjską wojnę, przedstawiciel Rosji nawet udzielał jakichś wypowiedzi. A później prawie sto rosyjskich rakiet uderzyło w Ukrainę" - podkreślił Zełenski. "Spalone budynki mieszkalne, zniszczone elektrownie, setki miast pozbawionych prądu, wody, ogrzewania (...)" - wymieniał prezydent.

"Niestety są ofiary. Przy tym nie tylko w Ukrainie, lecz rosyjskie rakiety wczoraj uderzyły w terytorium sąsiedniej Polski" - powiedział szef państwa. Wezwał do szybkiej reakcji.

"Ten atak rakietowy to prawdziwe wystąpienie Rosji na G20" - dodał.

Wskazał też, że używa pojęcia G19, ponieważ "Rosja to terrorysta" i nie powinna być zaliczana do G20.

Reklama