Media informowały o serii wybuchów w mieście i okolicach.

Według agencji RBC-Ukraine dało się słyszeć co najmniej 15 wybuchów podczas 90 minut alarmu przeciwlotniczego.

"Dzięki naszym systemom obronnym przetrwaliśmy atak. Szczegółowe informacje podamy w odpowiednim czasie" - przekazał na Telegramie szef lokalnej administracji Serhij Łysak.

Wobec spodziewanej ukraińskiej kontrofensywy Rosja wznowiła w maju ataki dronami i rakietami na ukraińskie miasta, po prawie dwumiesięcznej przerwie. Następują one falami i są najintensywniejsze od początku wojny.

Reklama

jm/