Od 9 do 15 maja rosyjska armia zajęła 257 km kwadratowych w obwodzie charkowskim, który stał się głównym celem rosyjskiego natarcia - twierdzi AFP, powołując się na dane amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW).

Pozostałe 21 km kwadratowych dotyczy działań sił rosyjskich na różnych odcinkach frontu, między innymi wokół miejscowości Robotyne w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy. Ta miejscowość jest pewnym symbolem, gdyż była jedną z niewielu jaką wojskom ukraińskim udało się zdobyć podczas nieudanej ofensywy latem ubiegłego roku.

Jak poinformował we wtorek ISW, powołując się na źródła ukraińskie i zachodnie, wojska rosyjskie zamierzają stworzyć w obwodzie charkowskim 10-kilometrową strefę buforową, przez co Charków znalazłby się w zasięgu rosyjskiej artylerii lufowej, natomiast poza zasięgiem wojsk ukraińskich znalazłyby się rosyjskie centra logistyczne.